Dlaczego 7 ?? Ciekawa koncepcja, wyróżnia się w kinematografii polskiej. Kapitalna obsada, różnorodność ról i mnogość świetnych aktorów i aktorek. Bardzo spokojne tempo narracji, ale są też minusy. Niebo to coś pomiędzy szpitalem a sanatorium z paskudnie wyjącym chórem. Piekło zaś groteskowo przyjazne dla niewierzących w nie. W kinie i literaturze, zło zawsze jest bardziej fotogeniczne, wiec piekło wypada ciekawiej. Ogólnie komisja sortująca, kto-gdzie ma mgliste zasady, (trzy żony - piekło, całe auto kobiet – piekło, harce mundurowych na sianie – niebo, blondyna „testująca” chłopów – niebo, i tylko dlatego, że się jej ślub marzył i piątka dzieci). Na plus urodziwe kobiety, te z krwi i kości i te „aniołkowate”, trójkołowa ciekawostka motoryzacyjna, scenografia piekła.
Dla wierzących w piekło i niebo i lubiących humor, czasami nieco surrealistyczny.
Plusy
+ Kazimierz Opaliński (Ignacy Zawada)
+ uroczo sportretowane kobiety (diabły stróże, anioły stróże, autostopowiczki itd.)
+ piekielna scenografia i mnogość typów
Minusy
- te anielskie chóry… niech je diabli…
- stereotypowo pokazane marzenia, tu można było wyciągnąć więcej
- pozycja mało pokazywana
- mnogość wątków i „zgubienie” niektórych pasażerów
Ciekawostka: Trójkołowy pojazd to jeden z modeli marki Velorex produkcji czechosłowackiej.