Farmer Vincent (Rory Calhoun) prowadzi motel o nazwie Hello, a poza tym zajmuje się wyrobem różnego rodzaju kiełbas, które cieszą się niezwykłą popularnością wśród miejscowych. Nocami zaś Vincent atakuje i porywa przejezdnych, aby następnie używać ich jako... sadzonki. Zakopuje ich w ziemi i czeka aż dojrzeją, aby przerobić ich na swe sławetne kiełbasy. W taki sam sposób traktuje też Terry (Nina Axelrod) i jej chłopaka, ale wtedy na drodze jego niecnego procederu staje jego brat - miejscowy szeryf (Paul Linke), który zakochuje się w porwanej dziewczynie...

Mięso to mięso, a mężczyzna musi jeść mięso. Tę filozofię naszych babć przypominają sobie goście farmera Vincenta, który w swym Motelu Hello podaje najlepsze szynki, najlepsze parówki. Ludzie, czegoś takiego nie dostanie się nigdzie indziej! I tylko powtarzane cichcem plotki mówią, że jeśli ktoś obcy zbliży się do motelu nieostrożnie, to znika. Że farmer Vincent wiesza w wędzarni połcie mięsa o doprawdy przedziwnych kształtach. Ale poza tym, Motel Hello to całkiem przyjemne miejsce. Farmer Vincent karmi doskonale, a jego siostra Ida wspaniale dba o potrzeby gości.