Ted Lasso to raczej mierny średniaczek. Film w stylu kina lat 90tych, można się fajnie wyłączyć, żarciki w porządku, boków nie zrywałem i nie turlałem się ze śmiechu, ale jak już się wczujemy w klimacik i specyficzny vibe jaki prezentuje Taika, to nie raz i nie dwa parskniemy śmiechem. Na poprawę humoru bardzo dobry. Ted Lasso przehajpowany jest mocno.