Raczej nie, ale nie wiem jak przyjmiesz początkową scenę z brzytwą i okiem w roli głównej. Poza tym spokojnie możesz oglądać, to to jedyna drastyczna scena (jeżeli nie boisz się martwych osłów ;) )

Przepraszam, oczywiście mój poprzedni post powinien się rozpoczynać od "raczej tak" :)

oglądaj!! w porównaniu do dzisiejszych filmów np hostel ten film to bajka dla dzieci

Jak jesteś wrażliwy, to nakłoń do obejrzenia z tobą osobę, która ma większy dystans do oglądanych filmów (lub nawet grupę osób), z którą mógłbyś potem podyskutować o filmie i odreagować. Też jestem wrażliwa i obawiałam się obejrzenia tego filmu, więc namówiłam do obejrzenia ze mną kuzyna. Pomogło, ale i tak nie miałam ochoty drugi raz oglądać tego filmu ;) I tak jednak musiałam obejrzeć, gdyż zostałam wysłana przez koło dziennikarskie na pokaz filmów, na których był puszczany ten film ;P Na szczęście w gronie innych osób oglądało mi się go przyjemniej (no i wiedziałam, co się "wydarzy). Obejrzałam wtedy też "Antrakt", " Princess Nicotine; or, The Smoke Fairy", "Sztukę spadania" (po raz enty) i "Hydrozagadkę", więc wyjścia nie żałuję ;)

Gładka! Krótko mówiąc podoba mi się Twoja koncepcja - wspólne oglądanie, późniejsza dyskusja - to jest to!
PS
Dla wrażliwych i dla mniej wrażliwych - ogólnie dla wszystkich!

Ależ naturalnie, że oglądać. To doskonały sprawdzian wrażliwości. Toż to klasyka. Perła surrealizmu.

Jak już ktoś wspomniał, drastyczna scena jest tylko jedna: słynne rozcinanie oka brzytwą. Przy czym brzmi to dużo gorzej, niż wygląda. Nawet najwrażliwszy widz da radę wytrzymać ;)