to co napisze wyda się okrutne, ale myślę, że Redford nie wypadł tu najlepiej, jest już niestety zbyt wiekowy i to odbija się na jego grze. Jak ktoś wspomniał już na formum, był sztywny i nie wiem czy do końca chodziło o bohatera. Nie mam nic do starszych aktorów, takie role też są konieczne w kinie, ale pan Redford, przynajmniej w tym filmie wydaje się starszy o jakieś 10 lat.....może to przez to, że był tak okropnie przystojny i teraz jest trochę przykro patrzeć jak starość to zabrała... Nick Nolte niewiele młodszy jakoś tak na mnie nie działał w tym, co by nie mówić przyzwoitym filmie