Wytłumaczę teraz swoją ocenę. Niby w głównych rolach ulubieńcy publiczności, niby w niektórych scenach można się pośmiać, ale to już nie jest to samo, co było kiedyś na Shreku, Epoce lodowcowej, czy pierwowzorze- Madagaskarze, gdzie szło po prostu śmiać się bez opamiętania. Chyba po prostu DreamWorks się wypala, brakuje mu nowych pomysłów na takie animowane komedie dla całej rodziny, jak wyżej wymienione ( nie mówię o Epoce, to nie dzieło DreamWorks). Cóż, ale jak chce się choć trochę zrelaksować, to jak najbardziej można obejrzeć.