Sala kinowa wypełniona po ostatnie miejsce. Sporo ludzi bez dzieci. Rodzice momentami pękali ze śmiechu mocniej niż dzieci ale najważniejsze, że i one również były zadowolone. Ekipa 4 pingwinów nie zawiodła. Teraz kolej na Spongebob'a.
Aha i nie uciekajcie z kina jak zaczną się napisy gdyż film się jeszcze nie skończył (została jeszcze jedna scena)