Idę do kina może w środę może w piątek. Nie wiem na co iść czy na Paddingtona czy na Pingwiny z Madagaskaru
Ja bym poszedł na twoim miejscu na pingwiny mi się bardzo podobały.A Paddington niby był ok mimo że sam nie byłem wydaje mi się być trochę dziecinny,twój wybór.