Madagaskar 1 był świetną, śmieszną produkcją, ale ze zwykłym morałem, nie wpychanym na
siłę.
Madagaskar 2 też nie miał morału na siłę, chociaż był mniej śmieszny.
A Madagaskar 3 to już typowy sequel na odwal- na początku ma być śmiesznie, potem zły
charakter, morały w stylu "musimy się zebrać razem" "nie możemy go zostawić" "uwierz w siebie"
i cukierkowe, beznadziejne zakończenie. Ta ostatnia część była bardzo... nie Madagaskarowa.
Brakowało tam jaj ze wszystkiego, humoru...
Boję się, że Pingwiny też tak skopią ;c inna sprawa, że w Madagaskarze 1 pingwiny miały inny
styl działania niż w serialu (inny gość pisał zapewne scenariusze). Widać to, jak porównamy
jeden z pierwszych szortów "Pingwiny z Madagaskaru w święta" i zwykły serial. A tu? Czy
scenarzysta jest ten sam co w serialu, Madagaskarze czy w ogóle inny? Bo jak inny, to boję się o
ten film :(
Pingwiny z Madagaskaru: Misja Świąteczna, scenarzysta Michael Lachance , Film Pingwiny z Madagaskaru, scenarzyści : John Aboud , Michael Colton ,Serial Pingwiny z Madagaskaru scenarzyści jest ich 17 i każdy to inny scenarzysta niż w filmie i Misij Swiątecznej.