PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=121760}

Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Pirates of the Caribbean: At World's End
2007
7,7 398 tys. ocen
7,7 10 1 398082
6,4 58 krytyków
Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
powrót do forum filmu Piraci z Karaibów: Na krańcu świata

Kiedy mial Busole ktora pokazuje to co sie naprawde pragnie to kilkakrotnie przeskakiwala ona na Jacka!!!! Po skonsumowaniu Jacka przez Krakena Szlochala jak nikjt inny..... Do tego Ten pocalunek .......Podejrzana sprawa.... co myslicie szanowni koledzy??????

Longusiowe_Szalenstwo

też to zauważyłem jednakże nie sądze aby to tak miało się skończyć gdyż "wielgachna" miłość Williama nie pozwoli na to ;) pozatym to nie miałoby większego sensu moim zdaniem więc pozwólmy aby twórcy filmu znów nas zaskoczyli zapewne czymś w rodzaju iż Ellizabeth jest z Jackiem spokrewniona bądź łączy ich coś co pomoże na koniec zwyciężyć "dobru" jakto bywa w bajkopodobnych filmach ;)

MiskMaster

no jak kraken zjadl obiadek to ryczala ja tam nie rozumiem niby kocha willa a kompas pokazuje jacka...

Keira_Sparrow

no bo ona była ciekawa przecież dlatego ten kompas na niego skazywał :D a tak to kocha Willa :P

BlondKiller

Mam nadzieję, że nie, a jeśli tak to żeby nic z tego nie wyszło. Oni nie są sobie pisani.

Longusiowe_Szalenstwo

eee no przesadzacie. busola wskazała Jacka na wyspie, bo Elka siedziała na skrzyni no i wskazówka zaczeła wariowac. poza tym wymyślili to po to, żeby usłyszeć to "jest zepsuty, nie pokazuje tego czego pragne". to było dla śmiechu. a na statku to wskazała go, bo Liz chciałą się dowiedzieć, któ jej ukochanego posłał na Holendra. i busola wskazała winowajcę. pocałowała go po to by podstepem zostawić go na statku. a ryczała potem, bo w końcu Jack był "dobrym człowiekiem", a pozatym któż nie miałby moralnego kaca po tym jak posłał kogoś na pewną smierc?? ja bym sobie tego nigdy nie wybaczyła...

ocenił(a) film na 7
roxa_losica

fakt... ja bym sie z mostu rzucił... :D

Ale ja odnoislem wrazenie ze cos sie jednak kreci....

Longusiowe_Szalenstwo

Wg mnie, między Elizabeth i Jackiem ABSOLUTNIE NIE MA ŻADNEJ MIŁOŚCI!!
Jack MA coś czego pragnie Elizabeth - swobodę i wolność.
Liz nie chce być z nim,ona pragnie BYĆ taka jak on. Szczególnie w dwójce widać jak łatwo porzuciła wcielenie panienki z dobrego domu i jak dobrze czuje się w roli piratki!
Kocha Willa ale Jack fascynuje ją... Zobaczycie, postać Willa ciągle ewoluuje w stronę pirata. W trójce będzie z niego taki pirat z krwi i kości, że Elizabeth nawet się na Jacka nie obejrzy...!;D

Villandra_swietlista

Villandra, zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Jest najbardziej realna =)

Longusiowe_Szalenstwo

Myśle że busola pokazywała na Jacka na wyspie bo Elizabeth myslala o pocałowaniu Jacka ( była ciekawa tego pocałunku ale nic wiecej).
A ten pocałunek :):):) był po to by podejść Jacka i go unieruchomic na Perle ... a płakała bo miała wyżuty sumienia... ;)

ocenił(a) film na 7
biedronk

Racja... Moze porzadanie sie w niej wzburzylo.. :D Zgadzam sie ... Zmieniam zdanie.. :D

Longusiowe_Szalenstwo

Ale busola w rekach Jacka najpierw krazyla po ruznych kierunkach, a na wyspie wskazala na Elizabeth. Jack dał Elizabetch kompas, bo jemu wskazyewal właśnie ja i nie mógł wytyczyc kursu. On sie w niej zakochał, a ona zaczyna odwzajemniać jego uczucia i jest w tym wszystkim pogubiona.

asienka__

Popieram i wg mnie to Liz też kocha Jacka, tylko że nie może się z tym pogodzić. Ona właśnie jego pragnie, ale sama siebie przekonuje że kocha Willa

aileen_2

A jak myslicie Jack kocha Elizabeth? moim zdaniem tak tylko jeszcze otym nie wie lub niechce sie przyznać.

leon_22

Ja bym chciała żeby tak było,bo Will jest taki nieoryginalny.Jest taki zwykły a Jack się czymś wyróżnia.Mieliby przynajmniej zawsze jakies zajęcie...

ocenił(a) film na 8
marta__5

nieoryginalny to jest norrington. Chciał ożenic się z elizabeth bo "wyrosła na piekna kobiete". Tylko dlatego. Chciał zeby byla jego wizytowka. A niezwykle w willu jest chociazby to ze potrafil pokochac elizabeth za cos wiecej niz urode. Will nie ma oryginalnego wyglądu ani charakteru nie jest zagadkowy i latwo odgadnąc co zrobi. Jest po prostu prostolinijny. A to na dłuższa metę jest ważniejsze niż to co reprezentuje Jack.
Aha i jeszcze jedno. Will się niestety nie zmieni bo czytałam wywiad z Orlandem, w ktorym powiedział ze chciał zeby jego postac przestala byc taka nieskomplikowana. Ale podobno tworcy filmu zaplanowali to sobie inaczej... Niestey...

leon_22

Heh.. nom ja osobiście też tak uważam że Jack kocha Elizabeth chociażby jak byli u Tia Dalmy to ona sama powiedziała :" a może wiesz czego chcesz ale nie chcesz wziąść tego jako swoje" musi coś w tym być. No i Elizabeth od początku nie widziałam wielkiej miłości między nią a Willem, może była nim zauroczona albo nie chciała dopuścić do swojego ślubu z Komodorem i dlatego została z Willem. Ona myślała pewnie że jak Jack'a zabije to uczucie które do niego czuje zniknie, a tu okazało się że czuje sie jeszcze gorzej i jeszcze mocniej będzie chciała z nim być .. no ale to tylko moje skromne zdanie :D Aha i ciekawa jestem co Will chciał powiedzieć Elizabeth na końcu u Tii Dalmy .. On chyba wie że ona kocha Jacka a nie jego ..

FFGirl

Dokłądnie zgadzam się z Dragon!!!Myśle dokładnie tak samo jak TY!!!Poza tym ja chce żeby oni byli razem!!!Prosze niech tak bedzie:)

Longusiowe_Szalenstwo

uwazam ze Elizabeth nie kocha Jacka. Poprostu jest normalna kobieta, i jak innym osobnikom płci pieknej serce mocneij bije na jego widok.
Co do pocalunku.... ona sie do niego przyssała... i biedak nie mogl sie uwolnic... Ona go zostawila na pewna smierc dlatego ja nie lubie LIZZYYYYYYYYY!!!!!!

ocenił(a) film na 7
Longusiowe_Szalenstwo

Jack, kocha? Pirat potrafi kochać? Oczywiście, że nie. On na nią leci, bo chce ją biiip (teges), to zwykłe pożądanie. A Lizzy jest po prostu zafascynowana, kręci ją, że Jack to taki Bad Guy (nie mylić z Bad Gay). Nie mogę się doczekać części 3. Mam nadzieję, że zobaczymy walkę pomiędzy Willem i Lizzy. Mniej więcej coś takiego:

Will atakuje Elizabeth. W trakcie walki:

WILL
Przyznaj się! Pocałowałaś go!
ELIZABETH
Zrobiłam, co musiałam!
WILL
A więc przyznajesz się?
ELIZABETH
Panie Turner, chyba się pan zapomina!
WILL
Od kiedy jesteśmy na per "Pan", Panno Swann?

ELIZABETH wybija broń z dłoni WILLA. Przykłada mu rapier do gardła.

ELIZABETH
Od teraz!

Marat_Sade

No, ale Elizabeth chciala go pocałować już w cześniej, tylko, że Jack zobaczył ponownie ten czarny znak i jej nie pocałował, ale moze sie myle?.

ocenił(a) film na 7
leon_22

Chciała, czego powodem była fascynacja i zwykła ludzka ciekawość. Nie wierzę, że Lizzy kocha Sparrowa. Zresztą jak powiedział Jack w ostatniej scenie "Czarnej Perły" - ich związek nie miałby przyszłości.

Marat_Sade

No, ale w pewnej scenie Jack powiedzial, ze mogli by byc razem bo sa do siebie podobni. Wiec on nie wie czego chce!

ocenił(a) film na 7
leon_22

Juz sam nie wiem co mam myslec.. :P
Albo to fascynacja albo cos wikszego..Mimo wszytsko cos sie klei w tej sprawie...:D

Longusiowe_Szalenstwo

Tak czy siak wszystko sie wyjasni w POTC III (mam nadzieje)

leon_22

nie mylisz się ! chciał ją pocałować ! a tak w ogóle to w Czarnej Perle w scenach usuniętych , Jack mówi Elizabeth ze są jak dwie krople wody, a to musi cos znaczyc.....oni na siebue lecą :D ale sie nie chca przyzanc , szczegonie Elizabeth

Longusiowe_Szalenstwo

A zapomnieliście o tym, jak Jack mówił Elizabeth na statku cośtam że może by wzieli teraz się skumali czy jakoś tak... A ona mu powiedziała coś w stylu że kocha Willa. Ja to bym nie chciała żeby byli razem bo oni do siebie nie pasują... [ja to co innego lol ;])

Longusiowe_Szalenstwo

A zapomnieliście o tym, jak Jack mówił Elizabeth na statku cośtam że może by wzieli teraz się skumali czy jakoś tak... A ona mu powiedziała coś w stylu że kocha Willa. Ja to bym nie chciała żeby byli razem bo oni do siebie nie pasują... [ja to co innego lol ;])

Longusiowe_Szalenstwo

a moze elizabeth znudzil sie will, bo taki w sumie nudny jest. a jack... jego sposob bycia, styl, te wszystkie przygody i opowiesci o nim. jack to dla lizzy zakazany owoc- nie moze bardziej sie z nim zwiazac, bo will zakochany po uszy. cos ich do siebie ciagnie. jack w 2 czesci mowi, ze jako kapitan statku moze "odprawic ceremonie slubna". a kompas, kiedy lizzy go miala wskazywal czesto sparrowa, czyli to jego najbardziej pragnela. no i jack zawsze calo wyjdzie z opresji ( do tej pory kiedy potwor go szamal ) ale znajac zycie to i tak jack bedzie dalej zyl mimo tego potwora. ja tez bym leciala na sparrowa, bo will takie flaki z olejem zakochane. tyle

tusiula

Tak ona go kocha tylko boi się do tego przyznać bo zraniłaby Will'a(ble..), natomiast ze strony Jack'a to jest coś więcej niż przyjaźń bo wkońcu wrócił się na Czarną Perłę spojrzawszy na kompas ;)

ocenił(a) film na 10
Longusiowe_Szalenstwo

Elizabeth pociąga pirackie życie.Jak była mała to już marzyła o piratach-ICH STYLU ŻYCIA.Wolność,swoboda...A przedstawicielem takiego życia,najprawdziwszym jest Jack ;)

ocenił(a) film na 7
Nimfadorka

Ja też myślę, że Jack po prostu fascynuje Elizabeth. Nawet jeśli ona czuje do niego coś więcej, to i tak nie wróżę tu jakiejś "great love". Jack, wielka miłość, stałe związki, te sprawy...Eee, coś nie bardzo. Powiedzcie sami, naprawdę umiecie sobie wyobrazić zakochanego, romantycznego Jacka? Mnie na samą myśl się przewraca w żołądku ;P

Desmei

ja myślę, że ona nie dopuszcza do siebie myśli, że może być z Jackiem

kaja_skorzyn

Sama już nie wiem co o tym myśleć z jednej strony są argumenty na to, że może z tego coś być, a z dgugiej że nie. Zastanawiający jest dla mnie fakt że Liz nie była zbyt szczęsliwa w dniu swojego (niedoszłego) ślubu..ja rozumiem nornmalny stres panny młodej..ale żeby aż tak?? druga sprawa to kiedy Jack prawie pocałował Liz, no cóż ona wyglądała na NAPRAWDE rozczarowną. Hmmm a ze strony Jacka, mi się wydaję że on może coś czuć do niej, ale nie wydaje mi się żeby to było coś poważnej..aczkolwiek nigdy nie wiadmo. Ja myślę że on nie wrócił na statek ze względu na Liz tylko na Pełę - w końcu to jego ukochany statek. Wszystko wyjdzie w 3 częsci.

A ktoś pisała na temat Jacka w roli romantyka..no cóż zgadzam się z nim w 100%. Niedawno czytałam jakiegoś fan fiction'a i tam własnie Jack był w takiej roli. Prostu szok cały czas mowil jak to bardzo kocha swoja wybrane, przytulał ją etc. To było totalnie nie podobne do Jacka i niezbyt do niego pasowało.

PATTKA

Ehh na moje to jest trochu dziwne , bo nawet jak Lizzy kocha Willa to wątpie żeby on jej to wybaczył....Wtedy ona sie na niego wkurzy pójdzie to sparrowa na złość jemu a will zrobi jej na złość i też se kogoś znajdzie ale i tak pewnie bedą razem :]

ocenił(a) film na 8
Longusiowe_Szalenstwo

Co do kompasu, się zgadzam, ale co do tego, że szlochała to wydaje mi sie że slochała o poprostu miała wyrzuty sumienia, że go tam zostawiła i praktycznie przez nią zginął. Takie jest moje zdanie, ale nigdy nic nie wiadomo jaka bedzie kontunuacja filmu :) Juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie kolejna częsc :)

ocenił(a) film na 8
Longusiowe_Szalenstwo

Co do kompasu, się zgadzam, ale co do tego, że szlochała to wydaje mi sie że slochała o poprostu miała wyrzuty sumienia, że go tam zostawiła i praktycznie przez nią zginął. Takie jest moje zdanie, ale nigdy nic nie wiadomo jaka bedzie kontunuacja filmu :) Juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie kolejna częsc :)

Longusiowe_Szalenstwo

Według mnie Jack nie kocha Elizabeth,tylko kobiety(Tortuga ;-)
A ona sama nie wie czego chce, raz zachowuje się jak rozwydzrzona nastolatka z problemami emocjonalnymi tuż przed okresem, a potem jest dojrzałym piratem. NIE!!! Ten związek nie ma żadnej przyszłości! Jak dla mnie to ona nie wyglądała na szlochającą...

ocenił(a) film na 10
Liriel_

Chyba autorzy PzK nie będą tak kreatywni jak my i w końcu związą Lizzy z Turnerem, chociaż ja po prostu chcę żeby Ela była z Jackiem, bo oni do siebie pasują. Przed obejrzeniem, kiedy widziałam zdjęcia tej sceny prawie-pocałunku to po prostu nie moglam sie doczekac kiedy to zobacze, chociaz z jednej strony musialam zobaczyc jak pan Jack Sparrow caluje. No i sie poplakalam, bo caluje oczywiscie cudownie :D Wracając... Na pewno Will jest wkurzony teraz na Elkę, ale się pogodzą wezmą ślub i będzie po sprawie, a jack pokocha jakąs Tie Dalme czy kogos tam jeszcze, Barbossa zakocha się w... no powiedzmy w Davym Jonesie i bedzie koniec :] Jakiez to szczesliwe zakonczenie ;(

Adiocya

To, co mowila roxa_losic a moze byc autentyczna prawda... Lizzie nie moze byc z Jack'iem, bo jesli tak, to by bylo nieciekawe...

Rayana

Aha no tak jasne nieciekawe... a jak będzie z Willem świętoszkiem to będzie taaaaaakie ciekawe .. ;/ No po prostu usnąć by można było...
Poza tym Liz prawie wcale nie ma tematów do rozmów z Willem no ile razy rozmawiali ?? Hę?? Może ze 3 w obu częściach ... ;/ Ja tam mam nadzieje ze Jack bedzie z Elizabeth

ocenił(a) film na 7
FFGirl

Te wszystkie argumenty za tym, że Lizzie kocha Jacka (chociaż lepsze słowo to leci na Jacka) można jakoś wytłumaczyć. Ale co powiecie na to, wydało mi się podejrzane:
Czemu Will spytał się Elizabeth na końcu, czy gdyby był jakiś sposób, aby odzyskac Jacka, czy...
No, i tu się wtrąciła Tina,
ale on zaczął, on chciał wiedzieć, czy by zrobiła dla niego wszystko. Może był to taki ukryty szyfr, może chciał wiedzieć, czy ona go kocha, czy coś w tym stylu. Odpowiedziała, że tak.
Mogło tak po prostu wyjść, a może to znaczy coś więcej.

MartWa

Mnie również bardzo intryguje ta scena .. heh co chciał jej powiedzieć .. hmm.. A reakcja Liz ? Przez cały czas miała głowę spuszczoną ku ziemi i tylko słuchała, a podniosła ją dopiero jak Will się pytał czy byłby jakiś sposób aby go ocalić.. No i dlaczego Tia Dalma pytając czy by to zrobili wyodrębniła Will'a i Elizabeth, a załogi już nie ?? Jeszcze to spojrzenie Will'a na Liz kiedy powiedziała o Jack'u "Był dobrym człowiekiem".. ehh się porobiło w tym filmie już nic nie wiadomo ..

FFGirl

A ja mam nadzieję, że Jack zginie, hehehe
ale to niemożliwe bo wszystkie dwunastolatki by się popłakały :D

LiMiTED_UNCUT

Ja ci dam dwunastolatki! Coż za nieznajomośc kobiecej duszy! ;) W każdej z nas drzemie marzenie o mężczyźnie piracie (w niektórych z nas sie ono nie budzi, ale mam nadzieje dzięki PzK więcej kobie je odnajdzie :D) Co do miłości tych dwojga, to wiadomo, Jack pociąga Elkę (wspomniane juz marzenie o piracie - co nie znaczy, że pasowałby jej na dłużej) a on musiałby sie zmienic, a to lepiej żeby sie nie wydarzyło (straciłby swoj urok). Elka po wieki wieków będzie sobie po cichu marzyc o Jack'u a on po wieki wieków zostanie piratem, który kocha tylko morze i Czarną Perłę.
Pozdrawiam wszystkie Kobiety kochające Piratów (ze Sparrow'em na czele) :D

ocenił(a) film na 9
Longusiowe_Szalenstwo

Hmm a ja bedę tutaj ta zła. Uwielbiam ten film naprawde można na nim się pośmiać fajne przygody ogólnie bardzo miło oglądało mi się ten film. Ale uważam że nie potrzebnie wprowadzili pocałunek elizabeth z jackiem (czy jak to napisać) wprowadziło to zamęt i w dodatku niepotrzebny bardzo mnie to zdenerwowało bo mam dość już filmów z romansem. Uważam ze fajne to było, kiedy will i elizabeth byli w sobie zakochani i są to było dobre rozwiązanie naprawde oglądałam film i po raz pierwszy nie było "o mój boże po co znowu wpie[rzaja w to romans" było miło i przyjemnie jak szłam na drugą część to "gorąco sie modliłam", żeby nie zrobili najbardziej dennej rzeczy czyli elizabeth zakocha sie w jacku i na odwrót (duzo lepiej by było jakby jedno zakochało sie w drugim ale niestety drugie nie czuje nic do pierwszego!!) jak dla mnie to była maskara czysta porażka istne DNO. Co nie zmienia faktu, ze film bardzo mi się podobał;]

Longusiowe_Szalenstwo

tez jestem podobnego zdania, ale to byłby dopiero cios dla Willa Turnera, właściwie to czasami nie wiem w końcu co ona czuje do kogo....podejrzana sprawa ;P

ocenił(a) film na 7
Longusiowe_Szalenstwo

Ja także uważam, że niepotrzebnie dodali ten głupi wątek... A tak ogólnie to ona go nie kocha;) Po prostu chce zostać "dobrym" piratem, a że uczy się od Jacka to takie są efekty;)... Z tym pocałunkiem ona go po protu chciała przechytrzyć, tylko głupio, że teraz będzie się musiała z tego tłumaczyć Willowi (prawie jak w telenoweli=).
Pozdro=*

gocha_5

przepraszam chcialbym cos powiedziec...widzialem w kiosku gazete do ktorej byl dolaczony komiks na podstawie filmu i tam bylo napisane " Tia Dalma powiedziala: bezpieczny jetes na lądzie Jack'u Sparrow, więc Jack samotnie wyrusza na jedynej szalupie nie zjedzonej przez krakena na morze...kompas wreszcie wskazjue mu kierunek...taki by stanąć na Czarnej Perle ramię w ramię ze swoimi ludżmi...i...KOBIETĄ, KTÓRĄ KOCHA!!!"i w tym momencie pokazana jest liz...więc jednak on cos do niej czuje nie uwazacie??

jackII

Tak, tak i jeszcze raz tak.. WOW to wy ludzie szybcy jesteście ja już o tym pisałam wcześniej..że Jack się zakochał w Liz ale nikt mnie nie słucha... ble ble ble i tak zaraz będzie milion komentarzy że to nie możliwe..itp..itd..
Pozatym w filmie to widać..i to już w 1 części ;D
dobra już więcej nie pisze .. STOP
:D

Longusiowe_Szalenstwo

bo busola wskazywala w ktora strone ma plynac, a z tym pocalunkiem elizabeth wymyslila i przez to wkopala jacka kujac go w kajdany poniewaz uwazala go za zlego