Przypuszczam, że będzie o zmarłych duszach, o duchach i dziecku Jacka. Pewnie pojawi się przez chwilę Keira,Bloom wróci,stara załoga też będzie. Jednym słowem zapowiada się świetny film, na bank lepszy niż 4.
A po co niby wpieprzyli scenę, w której Angelica się przyznaje, że jest w ciąży. Będą to kontynuować...
To było kłamstwo, mówiła też że ma skrzynię skarbów. Zresztą nawet nie wiem kiedy mogliby to zrobić. Chciała po prostu, żeby jej nie zostawił, cóż, nie wyszło :p
......Żartujesz?
Nic nie mówiłam o scenie seksu, Willa i Elizabeth w 3 części też nie pokazali, mówiłam że Angelica raczej by tego nie zrobiła, w końcu widać, ze jeszcze jest na Jacka wściekła, poza tym kiedy niby mieli by to zrobić?
Pierwszej nocy Jack był nieprzytomny, drugiej byli w Zatoce Białych Pian, a potem Czarnobrody kazał mu spieprzać po kielichy, nie mówiąc już o tym, że nie pozwoliłby mu się do niej zbliżyć.
Zresztą dyskusja bez sensu, Jack mówił że się nie upił aż tak, to odpuściła. Nie wiem czemu tyle osób myśli że wtedy to była prawda.
"Nie wiem czemu tyle osób myśli że wtedy to była prawda."
Zbyt dosłownie, biorą tę scenę.
Nie gadaj bzdur. To, że nie widziałaś na ekranie, że coś się zaczyna, to nie znaczy, że twórcy nie wstawią dziecka Jacka do filmu... Chodzi o kasę, a nie o to czy mieli czas, aby to zrobić...
ja myślę że o dziecku to ona wspomniała bo brała go hmm na litość by jej nie zostawiał na wyspie:P
a co do tego kiedy mieliby je zrobić; to przecież na samym początku jest powiedziane że on dość niedawno z nią kręcił jak (o ile dobrze pamiętam) w zakonie była, czy coś podobnego; więc jeśli już będzie coś o dziecku (a mam nadzieję że tego nie zrobią bo to by film mogło zepsuć) to już będą co niektórzy wiedzieć skąd się wzięło ;)
Niedawno? To było z tego co wiem w kij dawno i jeszcze trochę, bo w wyciętej scenie (szkoda, ze ja wycięli bo trochę określała czas akcji) był pierścionek, który Jack zwinął Tii Dalmie w Skrzyni Umarlaka. Ona potem mówi że przehandlowała go za tajniki rytuału, to był prezent od niego, to też było powiedziane.
hmm no to może, tak dawno ten film oglądałam że mogłam coś pokręcić; ale jakoś wydawało mi się że nie dawna.. zresztą nie istotne, kolejna część wiele powie:D mam nadzieję że bez dziecka, bez willa i elizabeth
O dziecku Jacka? w głowę Cię ktoś zdzielił? Angelica kłamała (żartowała, brała go na litość - jak kto woli), żeby Jack nie zostawił jej samej na bezludnej wyspie (jak to mówią, tonący brzytwy się chwyta). Trzeba na serio wolno myśleć, żeby się nie zorientować.
Jak napisałeś, 'chodzi o kasę'. No właśnie. Robienie z ''Piratów'' melodramatu obyczajowego raczej by im pieniędzy nie przymnożyło. To kompletnie nie ten typ filmu, w którym bohaterowie są rodzicami, ktoś przypadkowo zachodzi w ciążę, awanturuje się o niewierność I TAK DALEJ, I TAK DALEJ.
Dziwi mnie tylko, że skoro uwierzyłeś w ciążę Angelici, nie obstawiałeś przy okazji, że w nowej części Barbossa rzuci piractwo, znajdzie żonę i będzie hodował bydło (BO PRZECIEŻ W POPRZEDNIEJ CZĘŚCI SŁUŻYŁ KRÓLOWI I MÓWIŁ ŻE SKOŃCZYŁ Z PIRACTWEM!1!!).
Teoria o dziecku jest z miejsca obalona (nie miała prawa w ogóle powstać), mam nadzieję że tylko trollowałeś/aś.
albo po prostu to ja jestem debilką, że się nabrałam na trollowanie :D
Hohoho, ktoś się poczuł urażony. Jednak nie trollowałeś? Daruję sobie komentarze, żeby nie wywołać burzy.
Nazwij mnie jeszcze ze 2 razy debilką, ulżyj sobie, udam że mnie twoje dziecinne ciskanie się uraziło :) Twojej pierwszej wypowiedzi niestety ponownie nie przeczytam, bo twoje przypuszczenia ostro zalatują mi kiczem i naiwnością, a co za tym idzie, nie mam ochoty znów do niej wracać.
"z głupim nie rozmawiaj, bo zniży cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem". Bawią mnie ludzie, którzy biorą wszystko w filmach i na forach na poważnie :)
Tak myślałem... "Nie wiem co odpisać , więc napiszę, o wszystkim i o niczym". Teraz nagle urażona. Przypominam, że to Ty pierwsza mnie obraziłaś, więc daruj sobie użalanie się nad sobą. Najlepiej nie komentuj, jak nie wiesz o co chodzi. Bez odbioru.
Także pliseq najlepiej brzydko mówiąc: morda w kubeł i najlepiej nie komentuj, skoro nie wiesz o co chodzi, użalasz się, że nikt nie popiera twoich przypuszczeń ani przypuszczeń innych rozgorączkowanych osób twojego pokroju, nie potrafisz wypowiedzieć się z klasą, kulturą ani zrozumiale. A dwa ona cię nie obraziła - chyba, że stwierdzenie 'zdzielił w głowię' jest bardziej obraźliwe niż capslockowanie na kogoś bez powodu 'debilko', dorośnij a potem zabieraj głos, amen i bez odbioru. :) albo frustrację gdzie indziej przelej, najlepiej na terapii.
O co Ci właściwie chodzi? Wpieprzasz się w dyskusję i jeszcze prawisz mi jakieś kazania. Może zajmij się tematem, wyprowadź mnie z błędu. Ja zostałem zaatakowany, więc odpowiedziałem trochę ostrzej...
Przecież coś napisałem, nie? To zależy od reżysera i jego koncepcji na film. Nie zostało jednoznacznie powiedziane, więc reżyser ma prawo coś takiego zrobić...
Jakie to smutne.. takie osoby jak "ten" powyżej który zachowuje sie jak typowy prostak... nie dość że popełnił błąd i teraz jest mu głupio się przyznać, to jego jedyną linią obrony jest teraz obrażenie i wyzywanie od "debili". Ahh te dzieci.
O czym w ogóle ta dyskusja? Napisałem, że jest taka możliwość i rzuciła się na mnie banda nastolatek i jakiś kretyn, który nic nie zrozumiał.
Jak będzie stara ekipa, to będzie zarąbiście.
"Jednym słowem zapowiada się świetny film, na bank lepszy niż 4."
Każdy kolejny będzie lepszy jak czwórka, jak widać zły reżyser i pomniejszony budżet robią swoje...
Pewnie będzie też nawiązanie do końcówki Sparrow będzie próbował odzyskać Czarną perłę z butelki, pewnie też będzie jakaś kontynuacja relacji Jacka i Angelici (co do tego nie jestem pewien) i zgadzam się że ma wrócić stara załoga z 3 pierwszych części. Ma się zmienić reżyser i scenarzysta tylko nie wiem czemu tak zwlekają i idzie to tak powoli w sumie film mogli by zrobić spokojnie w 2015r... Może jakies problemy z obsadą, może czekają na Depp'a który po 4 części mówił że narazie chce odpocząć od piratów i zająć się innymi projektami...
PS jeśli wróci keira i orlando który jak wiadomo kieruje latającym holendrem i przeprowadza dusze na drugą stronę, więc zgadzam się z przedmówcą że tematyka może być związana z duchami...
"Może jakies problemy z obsadą, może czekają na Depp'a który po 4 części mówił że narazie chce odpocząć od piratów i zająć się innymi projektami..."
Na pewno nie, tz. mam taką nadzieję, przecież to jego życiowa rola.
Pierwszy film, w którym zgodził się występować więcej niż jeden raz i bez czytania scenariusza, wszystko w ciekawostkach do wyczytania.
Tak więc argumentując moją wypowiedź powyższymi argumentami, mam nadzieję że ma żadnego "ale".
Bez niego, tego filmu po prostu niema.
W pełni się z Tobą zgadzam, że nie da się zrobić Piratów bez Johnny Depp'a jako Jack'a, jego mimika, poruszanie się, sposób mówienia jest unikatowy, jedyny w swoim rodzaju i (bez względu na scenariusz i reżyserie) nadaje filmowi uroku i magii. Wszystkich można zastąpić, ale nie jego (nie wiem powiedzmy, to jak Indiana Jones bez Ford'a albo Rocky bez Stallone'a). Co do tego co pisałem wcześniej nie byłem precyzyjny czytałem, niedawno po ukazaniu się 4 części, wywiad w którym Depp mówił, że w Piratach jeszcze wystąpi, tylko na razie sobie robi chwilową przerwę. Być może właśnie, dlatego tyle czekamy na 5 część, może problem jest w tym kto ma zająć się wykonaniem filmu nie wiem... czytałem wiele sprzecznych opinii... Jednakże film z pewnością powstanie, gdyż jest on kurą znoszącą złote jajka dla producentów, a dla widzów wielką frajdą. Choć niektórzy się pewno ze mną nie zgodzą (powiedzą np. że warte oglądnięcia były tylko 3 pierwsze części) jednak ja będę się cieszył jak dziecko z każdej kolejnej części.
W takim razie, przerwa o której mówił mam nadzieje dobiega końca i czas na kolejną część!
Widzę, że kolejny prawdziwy Fan Piratów :-)
Co do reżyserii preferował bym przywrócenie Gore'a Verbińskiego, te trzy części to było coś niesamowitego.
Nie wiem w jakich okolicznościach rozstał się on z planem filmowym Piratów ale miło było by widzieć kolejny film z serii wyreżyserowany przez niego, aczkolwiek równie jak Ty będę się cieszył jak dziecko z każdej kolejnej części niezależnie od tego kto ją nakręci.
Pozdrawiam
Oczywiście, że wielki fan. Ponownie się zgadzam, Verbinski doskonale zrealizował 3 pierwsze części, a zwłaszcza 2 i 3 kiedy w fabule wręcz można się pogubić, każdy z bohaterów ma swój interes i do niego dąży, przez co film robi się pogmatwany i przez to ciekawy. 4 część jest jednopłaszczyznowa, dość prosta. Niestety nie słyszałem żeby Verbinski miał wrócić, nie wiem czy się nie wyczerpał po nie wypale "Jeźdźca znikąd". Filmweb pokazuje zupełnie nowych twórców, których szczerze nawet nie znam, poza Jeff'em Nathanson'em, ale nie wiem czy to sprawdzone wiadomości...
No za reżyserie podobno mają odpowiadać twórcy "Wyprawa Kon Tiki".
Ciężko ocenić jak sprawdzą się w Piratach, jeśli to prawda w ogóle.
Warto zwrócić też uwagę, że scenariusza nie będą pisali Ted Elliott i Terry Rossio.
Tak, zmiana scenarzystów może zupełnie zmienić film. Autorzy będą musieli trzymać się poprzednich części i zaprezentować podobny styl dialogowy i humor, a jednocześnie stworzyć coś nowego, żeby nie było to samo powtarzanie. Jest to wielkie wyzwanie również dla reżysera, film Kon-Tiki był dobry, ale teraz będzie on musiał zająć się wysokobudżetowym kolosem. To nie będzie już wyprawa po cichym, spokojnym morzu, ale przeprawa przez ocean i sztorm z kilkumetrowymi falami, mam nadzieje że to go nie przerośnie. Wierze, że Walt Disney Pictures wie co robi i nie wysyła autorów z motyką na słońce. Mam pytania do fanów: ma ktoś może link do jakiejś rzetelnej strony (może być po angielsku), bo strona fb poniżej mojego postu nie chce się otworzyć? czy są już jakieś zdjęcia z planu filmowego? Czy tytuł Dead Men Tell No Tales jest już oficjalny? czy premiera faktycznie będzie dopiero 2017 r. a może jeszcze później?
PS. Strona poniżej od mmiki08 jest OK. Tylko trzeba usunąć spacje. Na tej stronie pisze, że w roli twórców są autorzy wcześniejszych części i jest potwierdzenie że Bloom będzie grał. Warto się zapoznać z tą stroną. dzięki mmiki08
bez urazy ale to nie jest rola życia Johnny'ego grał w o wiele lepszych filmach chociażby co gryzie gilberta grape czy blow a nawet dziennik zakrapiany rumem i sekretne okno mogę ci wymieniać i wymieniać :D
Nie zgodzę się z Tobą. Widziałem wszystkie filmy, które wymieniłeś i równie dobrze mogę napisać że w każdym w filmie w którym grał to zagrał fantastycznie. Oczywiście na pewno tak jest, bo to przecież nie przeciętny aktor, nawet nie dobry a raczej bardzo dobry.
Ale to w Piratach zagrał rolę Sparrowa 4 razy i będzie grał piąty, myślę że po roli Pirata jest najbardziej rozpoznawalny. Czaruś, komediant, cwaniaczek z niego perfekcyjny co moim zdaniem klasyfikuję rolę Jacka Sparrowa na pierwszym miejscu w jego dotychczasowych występach.
Pozdrawiam
jest najbardziej znany dla dzieci. Dla bardziej dorosłych najbardziej znany jest z filmów z Timem Bartonem. Moim zdaniem jeżeli chodzi o film jako film to piraci nie są jakoś genialni. Okey aktorstwo Deppa jest super ale jeżeli chodzi o film całościowo to nie jest zbyt ambitny
może nie są jakoś genialni ale uwielbiam te filmy:)
chociaż strasznie mi się podobała jego rola jako golibrody, w jeźdźcu bez głowy o i dziennik zakrapiany rumem:P oj uwielbiam go oglądać:)
https://www.facebook.com/pages/Pirates-of-The-Caribbean-PL/189970351055967?fref= nf
Na tej stronie mają już prawdopodobny zarys fabuły
Tytuł to 'Martwi nie snują opowieści". Te słowa padły, gdy wpływali do luku w 3 części. Być może w związku z tym pociągną wątek Blooma. ps. Przecież Angelica nie była w ciąży. To było oczywiste kłamstwo.