Początek wręcz genialny (ten klimat - ciarki chodzą po plecach!), później niestety gdzieś ten nastrój nieco się gubi (Levinson to jednak nie Spielberg), do tego zagadka na mój gust zbyt trywialna się staje w pewnym momencie (za wcześnie), a dziury w logice sa nieco większe niż powinny być. Tym niemniej jest to b. dobra przygoda w starym stylu (ech, te lata 80...), nawet dla samych genialnych efektów specjalnych warto zobaczyć. Plus znakomite dekoracje.