Podwyższam ocenę o jeden za kreację Cukra. Interesująca postać, wyróżniająca się, odniesienia do Schopenhauera dobrze dopełniały całości.
Jestem absolutną fanką Cukra i gry Sebastiana. I scena gdy gang do niego strzela mnie poruszyła.
Co jeśli Cukier przeżył?
Mógł przekupić policję pieniędzmi, które były zakopane kilka metrów od niego.
Poza tym gdy Zuza przyszła do jego mieszkania spotkała uśmiechniętą Drabinę.
Ta postać była tak dopracowana...
Jestem absolutną fanką Cukra i gry Sebastiana. I scena gdy gang do niego strzela mnie poruszyła.
Co jeśli Cukier przeżył?
Mógł przekupić policję pieniędzmi, które były zakopane kilka metrów od niego.
Poza tym gdy Zuza przyszła do jego mieszkania spotkała uśmiechniętą Drabinę.
Ta postać była tak dopracowana...
Trudno mi się to oglądało, tzn fajne teksty i wszytko w stylu serii, ale fabuła i działania niektórych bohaterów były przedziwne..
Pierwsze 45 min filmu w miarę w porządku, pózniej juz tylko coraz bliżej dna. A Majami w tej części to był chyba tylko po to, zeby kilka razy formę pokazać. Panie Vega co Pan?
Wszystko mi się podobało oprócz tego pajaca. Gość w tym filmie sprawia wrażenie takiego co właśnie spie.dolil z MONAR - u, ledwo gada i ledwo stoi na nogach. Poza tym fajnie się to oglądało. Nie znudziło mnie
Wszystko mi się podobało oprócz tego pajaca. Gość w tym filmie sprawia wrażenie takiego co właśnie spie.dolil z MONAR - u, ledwo gada i ledwo stoi na nogach. Poza tym fajnie się to oglądało. Nie znudziło mnie
Ten film był bardzo średni. Po pierwsze wątki były pourywane, trudno było sie czegokolwiek domyślić, skąd sie kto wziął, dlaczego itd, czyli narracja była do kitu, wkurzały mnie teksty tego koksa, co w kasekwencji wyszło jakby film chciał być na sile śmieszny. Montaż tez był dziki i w konsekwencji niezrozumiały....
W porównaniu do nowych porządków, to to to było jakies "ciacho" z policją, (choć nie oglądałem tego gunwa), jakas komedia kryminalna... jeżeli dwójka to dziesiątka to trójka co najwyzej piątka w tej skali, obejrzałem do końca bo wciągło mnie, jednak do poprzedniej części już kilka razy wróciłem na jakieś urywki, do...
W scenie gdzie tego pijaka ta policjantka zrzuca z krzesła, a on jest na tyle pijany, że ledwo gada, ale zdążył się podnieść w 5 sekund do tej samej pozycji. :D
Bezcenne.