W jaki sposób mam patrzeć na ten film żeby się nim zachwycić? Odpowiem może sam najlepiej
(odpowiedzi jest kilka):
1. Będąc na mocnym haju - być może właśnie tak mamy rozumieć morfinowy nałóg jednego z
bohaterów.
2. Będąc dzieckiem w wieku przedszkolnym (ewentualnie starszym w zależności od tempa
rozwoju intelektualnego).
3. Z przymrużeniem oka, jako horror-bajkę z banalno-tandetnymi zwrotami akcji, co by
wystraszona dziewczyna siedząca obok dała się złapać za rękę.
Najbardziej skłaniam się do wersji 3-ciej, osobiście nie widzę innego uzasadnienia dla
tworzenia tego typu bajek. Zapraszam do odpowiedzi poprzez wpisanie numerka najbliższej
wam opcji (1, 2 lub 3).
Ten film jest ikoną gatunku i patrząc nawet z przekorą ;) na Twój nick - brak słów
Jeśli masz do wyboru tyko te 3 opcje to w ogóle nie próbuj go oglądać. Szkoda twojej energii i intelektu ;-) Poczekaj na "Transformers 7 - Zemsta Bumblebee", napiszesz nam jakąś fajną recenzję ;-)