PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=337035}

Plan gry

The Game Plan
2007
6,8 27 tys. ocen
6,8 10 1 26900
5,4 5 krytyków
Plan gry
powrót do forum filmu Plan gry

Czy tylko mnie w takich filmach irytują te rozwydżone dzieciaki? Przyznam sie szczerze,ze nie widzialam poczatku i nie wiem jak ona tam sie znalazla, ale itak zachowywala sie jak dla mnie beznadziejnie jak rozpieszczony dzieciaczek.... Zawsze
musialo byc jej najwazniejsze, ciagle fochy, marudzenie, krzyki na ojca, a przy tym wszystkim jeszcze wymagania wobec ojca.... To sie chyba robi bardzo modne wśsród spoleczenstwa, bo widze coraz wiecej takich dzieci wchodzacych rodzicom
na glowe. Przykre to....

ocenił(a) film na 7
devilqueen

Dzieci mnie irytują często w filmach, ale nie w tym przypadku. To była komedia więc o to chodziło aby dziecko weszło na głowę ojcu, ojcu którego właściwie nie zna. Akurat uważam, że mała aktoreczka poradziła sobie z tym bardzo dobrze. :)

Telewidz

Zgadzam się, tym bardziej ze on był tak zadufany w sobie na początku ze zasłużył żeby ta mała trochę nim po dyrygowała. Nieźle uśmiałam się na tym filmie :-)

devilqueen

Bez przesady, tego typu filmy na tym polega, dziewczynka jest nad wiek inteligentna i dojrzała, Nie było by paru fajnych scen gdyby się tak nie zachowywała:)

ocenił(a) film na 7
devilqueen

Akurat w tym filmie nie miałem nic przeciwko dziecku.
Zagrała świetnie, taka przyjemna i w duecie z "The Rock" wypadła świetnie.
A co do ogólności grania rozwydrzonych dzieci to podzielam twoje zdanie.
Tutaj mam wyjątek od reguły:)

devilqueen

a mnie dzieci w ogóle nie irytują kocham przebywać z dziećmi mimo iż mój zawód, wykształcenie nic z nimi wspólnego nie mają ale dla dzieci mam duże serce. Modne to się robi tam gdzie rodzice nie umieją wychowywać własne dzieci! A mnie się film podobał a mała zagrała bardzo dobrze i nie przeszkadzało mi to.
Pozdrawiam mojego ukochanego maleńkiego maluszka ;D którego zawsze wypieszczę;) hehe.

devilqueen

O to chodziło w filmie. Żeby mała weszła zadufanemu ojcu (któremu zależy tylko na sobie) na głowę. O to aby stała się dla niego oczkiem w głowie i nauczyła go że nie tylko on się liczy. To była bardzo dobra komedia.

ocenił(a) film na 5
devilqueen

Była niegrzeczna, ale nie głupia - za jej zachowaniem stała inteligencja, a nie zwyczajna chęć zrobienia na złość. A i fabuła filmu wymagała akurat takich zachowań - jakie kłopoty mógłby mieć ojciec z dzieckim-milczkiem, w dodatku najlepiej nie wykonującym jakichkolwiek ruchów?