Dobry film na odmóżdżenie i odpoczynek. Żeby patrzeć i nie myśleć, wyluzować się. Na Filmwebie napisane jest "komedia romantyczna". Wg. mnie za mało tam akcentów komedii. Dla mnie to po prostu romantyczny film, ale też pod tym względem nie urywa tyłka. Spodziewałam się też jakiegoś napięcia, a tutaj nic. Mężczyzna i kobieta przez cały film siebie pożądają bez nawet sytuacji zagrożenia, że ktokolwiek się dowie. Schematycznie w fabule film jest banalny. Po wyjściu z kina nie miałam żadnej refleksji. Ew. podczas filmu zastanawiałam się jak to się skończy i myślałam, że się chociaż skończy niebanalnie. Ale niestety.
Film był również genialnie przewidywalny pod względem aktorskim. Siedziałam i mówiłam do koleżanki "zobaczysz, ona się zaraz odwróci i na niego popatrzy, na pewno, nie ma siły, bo to taki banał". I Elsa się odwróciła. Śmieszyła mnie ta banalność, we wszystkim.
Ale sympatyczny film.