Oglądałem, a raczej próbowałem obejrzeć to "dzieło" jak leciało w ostatnie święta Bożego Narodzenia w tv. Nudne, bez polotu. Postacie bezbarwne, niezapadające w pamięć. Film nie zaangażował mnie do tego stopnia, że zasnąłem już po kilku minutach seansu, a przebudzilem sie jak leciały napisy końcowe. Film nie tyle zły,...
więcejCzy ktoś wie gdzie była nagrywana scena z namiotami, ta nad takim jakby jeziorem potokiem, rzeką? Ta kiedy wydało się o raku.
Powiadam Wam istnieją filmy, które warto wspierać, TEN NIECH POCHŁONIE NIEPAMIĘĆ
ocenił(a) film na 1
Film z serii gniot TVN-u czyli wyprodukować, puścić do kin, coś tam zarobić na oglądalności i zapomnieć po tygodniu co tak naprawdę się oglądało. Żygam tymi samymi ulizanymi aktorami wykreowanymi przez TVN.
Film ciekawy,zyciowy,zabawny i smutny.... i z dobra gra aktorska!
Wiedlocha i Topa najlepsi,ale reszta tez dala rade.
z rzekomą plejadą polskich gwiazd, która ma za zadanie ściągnąć do kina rzeszę rodaków na komedię, która komedią nie jest !
Film jest nudnawy, bardzo ckliwy, skrojony pod średnie gusta kinomanów, którzy kończąc popcorn popijany colą bekną sobie na zdrowie śmiejąc się na którejś ze scen, no bo przecież inni obok też...
Film ogląda się całkiem dobrze jest zabawnie wszystko poprowadzone bez zawiłych wątków.
ocenił(a) film na 5Obejrzałem tylko dlatego że mam unlimited i ani mnie pozytywnie nie zaskoczył, ani nie rozczarował. Jak w tytule, film o niczym. Te wszystkie wątki bardziej pasowałyby do jakiejś głupiej telenoweli rodem z Polsatu czy innego tvnu, niż do pełnometrażowego filmu.
Liczylam na dobre polskie kino rozrywkowe. A to ni pies, ni wydra. Scenarzystka nie mogla się zdecydować, czy to będzie komedia czy dramat. Nic tam się kupy nie trzyma, slabe tempo. Generalnie baaaardzo slabe kino, ktorego nie ratuje nawet plejada polskich "gwiazd" obsadzona według schematu.
CZY WAS WSZYSTKICH POJ........ szukam jakiejs podobnej szmiry zeby to sklasyfikowac ale nie znajduje zadnego tytulu jedyne co moge porownac to chyba smolensk
Byłem dziś na uroczystej premierze w Multikinie ZT. Film jest dla mnie dobry, chociaż znajomy uznał, że jest jak poród - długi i ciężki.
