Az optymistyczniej patrze na swiat gdy czytam takie recenzje gosc z klasa pozdro jackcat

Ja też cię pozdrawiam jackcat ,fantastyczna recenzja, taka jaką chciałam napisać,
a tak ogólnie to cieszy mnie to, że nie tylko ja jestem fanką tego filmu ,chciałabym się spotkać z fanami i razem obejrzeć ten film, może byłoby ciekawie???

może ten wspólny seans udałoby sie zorganizować w Pociągu na Hel :-)
Nie potrafię uwolnić się od tego filmu, od tej muzyki, od tego klimatu. Ostatni raz widziałem go wiele lat temu - a dużo mi się w tym czasie w życiu pozmieniało - i żyję wspomnieniem tego seansu. Może to głupie - bo mam "Pociąg" na wyciągnięcie ręki - ale nie potrafię znaleźć właściwego momentu na to żeby go znów obejrzeć. Obawiam się, że coś, ktoś zepsuje mi ten odbiór... i tak zawisłem "Między ustami a brzegiem pucharu" :-)))

Uwielbiam ten film!!!!!!!!!

Pozdrawiam Ciepło
A.

Ja miałam to szczęście ,że parę lat temu nagrałam film "Pociąg" wraz z poprzedzającym ten film , filmem " Pociąg czterdzieści lat później"
Główni bohaterowie ,reżyser i Jan Laskowski jadą współczesnym pociągiem i wpominają jak nagrywali ten film i opowiadają różne ciekawe historie z nim zwiazane.
Ale również dopadło mnie nieszczęście ponieważ niechcący moje dzieci skasowały mi ten film ,którego na kasetach nie ma i niestety nie można go kupić .Jeśli ktoś z państwa posiada ten film, to proszę sie odezwać chętnie odkupię lub odegram, dziękuję i pozdrawiam.

tonia1@o2.pl

DO tonia1:

Precz z bachorami
1. niszczą
2. Psują
3. Dewastują
4. Są leniwe
5. źle zorganizowane
6. Żadnego pożytku z nich nie ma
7. nie uczą się
8. Rozrabiają
9. Hałasują
10. Przeszkadzają
11. Strasznie dużo kosztują
12. Nie słuchają się
13. Nie sprzątają po sobie
14. Trzeba im pieluchy zmieniać
15. Spać po nocach nie dają
16. Beczą
17. Mlaskają
18. Brudzą
19. Pyskują , szczekają
20. Wkurwiają

Mój boże, jakbym siebie słyszała...
Mam podobnie, ale dla mnie "Pociąg" jest wspomnieniem młodzieńczości, kiedy musiałam kryć się przed rodzicami z późnonocnym oglądaniem filmów - to było zakazane, niewskazane i generalnie złe.
Sceny mnie prześladowały (szczególnie osaczenia, i to na cmentarzu, mordercy), przedostatnia scena kiedy Winnicka mówi: "Wszyscy chcą być kochani, a nikt nie chce kochać"), oczywiście muzyka... i tutaj miałam lekką schizofrenię, bo jak tylko usłyszałam Jopkową, to od początku do końca zanuciłam cały kawałek, i do teraz nie wiedziałam skąd go znam. Aż tu nagle, w "Dwójce" (strasznie rzadko oglądam telewizornię), odkrywam to arcydzieło i wyję do telewizora: "Nie ma innej drogi na południe..."
Myślę, że takich nie-koniecznie-samotnych seansów przeżyliśmy kilka, z pewnością forumowicze filmweb'a dzisiejszej nocy się potrafili zorganizować :-)
I tak naprawdę nie sama oglądałam "Pociąg"...

A tak w ogóle, to moją odpowiedź pisałam do użytkownika: "Adamats", ale jakoś się nie wkleiło :-)

Cześć Subiektywna
Miło że jesteś :-) Uwierzysz, że od tego ostatniego postu, jeszcze ciągle "Go" nie włączyłem? Za to w zeszłym roku byłem na Helu i z całej siły chciałem "Wyłączyć Kolor" ale sie nie udało :-(
Się już nie uda.
Się szło jak pisał Stachura, albo "Się leżąc słuchało bijącego w bulaj północnego wiatru"
Naprawdę "nigdy już nie będzie takiego lata?"

Dobrze że jesteś
Pozdrawiam

Zawsze chcialam bardzo obejrzec ten film, bo lubie tworczosc polską tego okresu. Udało mi sie wczoraj, ale mimo mojej wytrwałosci (film puscili o godz. 00:50), zasnelam przed koncem i nie wiem jaki był final. Moze mi ktos napisac, jak wygladało zakonczenie? Dziekuje z gory.
ps. tez mi zal, ze nie ma juz takich filmow, ale 'to byl swiat w zupelnie starym stylu...' i nie ma powrotu:(