Kto uważa,że metoda podawania dalej nie jest głupim pomysłem na pomoc innym? Kto by się podjął z chęcią takiego zadania? Piszcie.
Pozdrawiamm :)
Dosłowne "Podaj dalej" nie zadziała! Byloby fajnie,gdyby każdy na przyklad widzial ten film i jakbys powiedziała "Podaj dalej" to moze i by skumal,niektorzy tez by zapewne wyśmiali,tak teraz z ludźmi jest...Ale ten film malo kto bierze na serio.Ludzie twierdza" Film jak film,fajny" i na tym sie KONCZY! A szkoda...
Mysle,że nie trzeba pomagac i mowic "Podaj dalej",wystarczy ze pomozemy bez gadania i mamy z tego satysfakcje i napewno czlowiekowi wtedy robi sie lepiej na sercu z mysla,ze komus sie pomoglo.W codziennych sprawach chocby nawet jak: Widzimy starsze osoby niosące bardzo ciezkie zakupy,czemu by nie podejść i nie zaproponowac pomocy? Starszej osobie pomoc przejsc przez ulice,ustepować miejsc w autobusach itp.,jeżeli kogos biją to nie stac,nie patrzec sie tylko probowac cos zrobic! Albo odgonić chuliganow (teraz to i w sumie tez ryzyko,mlodziez teraz potrafi zamordowac za byle co...) albo wezwac policje czy coś.Tyle mozemy zrobic! Po prostu kierowac sie dobrem.Czasem mysle sobie,że ludzie nie zasluguja na takie coś bo teraz malo kto to docenia i wszyscy maja to gdzies.Ale mysle,że nie poszkodzi,dla własnej satysfakcji.
Prue Halliwell skad wiesz, ze ty kiedys nie bedziesz takim pijakiem(niekoniecznie doslownie, fizycznie);) a po za tym to mi by zbyt wiele satysfakcji nie sprawilo jakbym ustapila babci miejsca w autobusie, co to wogole za pomoc. chodzi chyba o trudniejsze i bardziej powazne przypadki(w takich nawet nie trzeba by mowic im podaj dalej samo by to do nich dotrlo razem z wdziecznoscia), ale niewiele jest ludzi ktorzy by sie zdobyli na taka pomoc
mam nadzieję że nie będę... co przyniesie przyszłość tego nikt nie wie,
miło by było usłyszeć od kogoś podaj dalej, zobaczyć wyciągniętą dłoń i usłyszeć "podaj dalej", wiem że chodzi o trudniejsze przypadki, to musi być naprawdę przyjemne kiedy komuś się powie "podaj dalej" i jak napisałam wyżej samemu się to usłyszy ;]
Oczywiście! Dlatego kochani zawsze cokolwiek robimy kierujmy się sercem bo "Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze to niewidoczne dla oczu". :)
piękne słowa, ale jakos nie widze wsrod tych zaklamanych i bezwartosciowych ludzi takiego zapalu
przedkladajmy zatem czyny nad slowa;]
pozdrawiam, powodzenia w zmienianu swiata...
Ja wierzę że w każdym człowieku jest dobro i czasem trzeba mu pomóc je wydobyć :). Wiara nam pomaga... :) Nie należy się poddawać...
wiem i tez w to wierze, ale mi chodzi o to, ze (nie mowie teraz akurat o tobie) po cholere mowic, ze swiat jest piekny a ludzie dobrzy etc jak w praktyce kazdy i tak dba tylko o swoja dupe
Dayto,święte słowa,cholera! Bo tak rzeczywiście jest teraz! Każdy dba o swoja dupe.
Kuurde,ale temat sie rozwinął :) Tyle postów... Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi.Szczerze mówiąc jestem baaardzo ale to bardzo mile zaskoczona.Cieszy mnie to,że tylu ludzi wypowiada sie na temat metody Podawania Dalej w tak pozytywny i chętny sposób.A myślałam,że malo kogo to interesuje...Bardzo mnie to cieszy.Aż trudno wyrazić mi to,co czuje.
Zapewne uczyliście się na J.Polskim o Księdze Koheleta albo i sami indywidualnie czytaliśćie bądź słyszeliście.Kohelet mawiał,że człowiek żyjąc na ziemi przygotowuje się na życie wieczne,i żeby to życie wieczne uzyskać,musimy tu,na ziemi,kierować się dobrem,uczciwością i miłością.Więc działajmy! Pomagajmy ludziom na wszelkie sposoby!
Co do Pijaków.Raz pomogłam pijanemu mężczyźnie jak upadł na chodniku,głową znalazł się niemal pod zaparkowanym przy chodniku samochodem.Od razu mnie poderwało z myślą "Podam dalej!".Pobiegłam czym prędzej,nie interesowalo mnie,że jest już późna godzina wieczorna a ten mężczyzna może wydać się niebezpieczny.Pomogłam mu wstać pomimo tego,że było ciężko,bo był mocno napruty.Poczułam sie wspaniale.Potem jak ten Pan wracał przechodzil koło mojego budynku,wtedy stałam jeszcze pod kamienica i rozmawialam z koleżanką.Na cały głos machał do mnie,dziekował mi chyba z 10 razy.Wiecie jak miło? Bardzo.Człowiek pijany czy nie - ale pomóc trzeba!
Mam nieraz ochotę jak patrzę na meneli siedzących na ławce czy na chodniku podejść i zapytać,dlaczego tak zmarnował sobie życie.Chciałabym kiedyś z takim kimś porozmawiać i uświadomić parę rzeczy.Zapewne nic by to nie dało ale...
Pozdrawiam serdecznie!
Masz racje, jest takich wielu i często choćbyśmy bardzo chcieli to nie pomoże ale jednak coś w życiu trzeba robić, dążyć do czegoś :)...
Dayto,święte słowa,cholera! Bo tak rzeczywiście jest teraz! Każdy dba o swoja dupe.
Kuurde,ale temat sie rozwinął :) Tyle postów... Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi.Szczerze mówiąc jestem baaardzo ale to bardzo mile zaskoczona.Cieszy mnie to,że tylu ludzi wypowiada sie na temat metody Podawania Dalej w tak pozytywny i chętny sposób.A myślałam,że malo kogo to interesuje...Bardzo mnie to cieszy.Aż trudno wyrazić mi to,co czuje.
Zapewne uczyliście się na J.Polskim o Księdze Koheleta albo i sami indywidualnie czytaliśćie bądź słyszeliście.Kohelet mawiał,że człowiek żyjąc na ziemi przygotowuje się na życie wieczne,i żeby to życie wieczne uzyskać,musimy tu,na ziemi,kierować się dobrem,uczciwością i miłością.Więc działajmy! Pomagajmy ludziom na wszelkie sposoby!
Co do Pijaków.Raz pomogłam pijanemu mężczyźnie jak upadł na chodniku,głową znalazł się niemal pod zaparkowanym przy chodniku samochodem.Od razu mnie poderwało z myślą "Podam dalej!".Pobiegłam czym prędzej,nie interesowalo mnie,że jest już późna godzina wieczorna a ten mężczyzna może wydać się niebezpieczny.Pomogłam mu wstać pomimo tego,że było ciężko,bo był mocno napruty.Poczułam sie wspaniale.Potem jak ten Pan wracał przechodzil koło mojego budynku,wtedy stałam jeszcze pod kamienica i rozmawialam z koleżanką.Na cały głos machał do mnie,dziekował mi chyba z 10 razy.Wiecie jak miło? Bardzo.Człowiek pijany czy nie - ale pomóc trzeba!
Dokładnie. Jak już wcześniej wspomniałam dostaje się coś więcej niż pieniądze - radość i uśmiech na twarzy osoby której się pomogło :)
Racja. Dostałaś jak wspomniałam wcześniej, coś pięknego w zamian za pomoc ;) Postąpiłaś wspaniale!! :)
Dokladnie.Nigdy bym nie chciala za pomoc pieniędzy! Wystarczy mi "Dziękuję" i to dla mnie bardzo duzo.Usmiech i radosc również,po prostu niesamowite.Dziekuje bardzo! :)
Łiiii,jest mi niezmiernie miło :) Oby takich osób było jak najwięcej bo zauważyłam (nie tylko zapewne ja jedna...),że teraz kasa rządzi ludźmi :-( Bardzo źle...
Tak, "rządzi" kasa...coś okropnego. Ale tak już jest na tym świecie, że co materialne, łatwiej dostępne to to jest ważniejsze a co duchowe jak np. miłość, rodzina itp. już nie. Pozostaje nam wiara że to się zmieni, że coś "otworzy" oczy i serca takim osobom i dostrzegą one inne, piękne wartości których nie można kupić za żadne skarby świata :)
Ludzie sami nie przejrzą,musi się coś stać,żeby przejrzeli na oczy.Niby w roku 2012 ma nastąpić jakiś przełom,już nie,że sam koniec świata(przestałam w to wierzyć,choć miałam świra na tym punkcie,nawet zamówiłam książkę na Allegro na ten temat! :) Zajobstwo...) ale ma stać się coś,że wtedy ludzie przejrzą na oczy,wyzbędą się tak ogromnej nienawiści i dostrzegą dobro,miłość i to wszystko,co nas otacza.I oby tak się stało,bo jak narazie niestety ludzie nie idą w dobrym kierunku.Wyniszczymy się sami,nastąpi samodestrukcja prędzej czy później,jestem tego pewna niemal w 100%.Moja przyjaciółka przewiduje,że nasze życie skończy się jak w terminatorze - światem i ludźmi zawładną maszyny.Nie wątpię w to bo technologia w zastraszającym tempie brnie do przodu.
Ściskam i pozdrawiam ;)
Masz rację. Technologia idzie do przodu w zawrotnym tempie i to mnie przeraża...Co do roku 2012 to również w to nie wierzę - Bóg jeden tylko wie co się stanie i co ma być to będzie. Ważne by ludzie się opamiętali i zawrócili na dobrą drogę na czas...
Buziaki :* :)
Obejrzałem dziś ten film, nie mogąc opanować wzruszenia, a nawet płaczu - płakałem jak dziecko. Teraz wszedłem z ciekawości na forum, czytam temat i łzy znowu cisną się do oczu... Ilu jest ludzi, którym nie jest obojętny los innych. Jak dobrze, że jest wielu chętnych do tego typu inicjatywy. Nie gdybajmy, ale wprowadzajmy to w życie, może nawet nie tyle "podaj dalej!" co czyń dobrze zawsze i wszędzie, a zobaczysz, jakie to miłe uczucie pomóc człowiekowi w potrzebie. Naprawdę jest mi niezmiernie miło, że nie tylko ja mam takie "szaleńcze" pomysły w tych czasach. Nie bójmy się poświęcić trochę swojego czasu i swoich zdolności, aby innym było lepiej, a przez to i nam samym. Zacznij od dziś! Teraz! Natychmiast! Razem możemy więcej!
Gdyby kropla wody powiedziała: "jedna kropla nie może uczynić rzeki..." nie byłoby oceanu...
"dzisiaj technika poszła do przodu i wszyscy dbają tylko o siebie".
Dobre jutro było wczoraj.
Piszecie, ze świat jest zły i niewdzięczny, ale czy gdyby nie istniały trudności istniałaby zasługa?
Zasada podaj dalej, to dobry pomysł. Myślę jednak, że pomagając komuś nie trzeba mówić mu 'ja Ci pomogłam, to teraz ty też musisz pomóc 3 osobom'. Zazwyczaj jest tak, że jeśli się komuś pomaga, to ta osoba automatycznie czuje potrzebę niesienia pomocy innym. I samo się podaje dalej :P
Wczoraj wracałam o drugiej w nocy do domu z Oliwy do wrzeszcza taksówką a potem miałam iść pół godziny piechotą na Morenę. Lał deszcz i było zimno, ale miałam tylko 25 zł. Już wysiadałam a taksówkarz powiedział, że podwiezie mnie za darmo i może ja też kiedyś komuś pomogę ;)
Brawa dla taksówkarza! Jak widać, można...Niby taka prosta rzecz/sprawa, a o jakże wielkim znaczeniu :). Świat zależy przecież od nas...
..."Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat, nie zginie nigdy dzięki nim, nie nie...Przyszedł już czas, najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie..." jak śpiewał wielki CZESŁAW NIEMEN.