PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=171942}

Podróż Niny

Ninas resa
6,6 71
ocen
6,6 10 1 71
Podróż Niny
powrót do forum filmu Podróż Niny

Pani Agnieszka pokazała klasę grając tą samą osobę, ale w rozległym przedziale wiekowym. Była równie wiarygodna jako dziewczynka, jak i dorosła kobieta i to jest jedyny pozytyw tego dzieła. Narracja prowadzona przez autentyczną bohaterkę filmu jest jak dla mnie trochę ciężka do przełknięcia i może się czepiam bo przecież tak to zapamiętała, i tak to zapewne odczuwała jako świadek wydarzeń, ale ... Film nie miał na razie premiery w kraju, został wydany na DVD w wersji z wyborem językowym szwedzkim i angielskim (bez polskiego), więc ogląda go świat, a te wspomnienia snują się przez cały film iście "po żydowsku" - z jednej strony bohaterka mówi pozytywnie o naszych rodakach, a z drugiej (i to niestety przeważa) w bardzo złym świetle przedstawia Polskę. Można się dowiedzieć o prześladowaniach Żydów w Wojsku Polskim w latach 30-tych, o tym że wprawdzie Polacy masowo ukrywali Żydów lecz w przeważającej większości (jak wspomina bohaterka) robili to tylko za pieniądze. Jeden z bohaterów filmu pracuje w Getcie jako Jüdischer Ordnungsdienst i bardzo nad tym ubolewa (słownie) bo musiał ładować dzieci do wagonów, ale jak pokazują przykre sceny w filmie to to co złe robi już na ekranie Granatowa Policja czyli Polacy. Z powojennego pogromu kieleckiego zrobiono coś powszechnego poprzez prostą sztuczkę z użyciem liczby mnogiej w kluczowym wyrazie. W bardzo wyraźny sposób pokazano w zamian Niemców jako pozytyw: jeden, choć mógł zabić - miłosiernie się rozmyśla, drugi dzieli się leśnymi grzybkami, kolejny wywozi potajemnie (tu akurat pewnie za opłatą, ale jednak) poza mur getta - takie scenki plus zupełny, całkowity brak wizualnego pokazania przemocy ze strony niemieckiej (o tym się tylko w filmie mówi) jest jak wyraźnie widać celowym zabiegiem. Uważam więc ten film za szkodzący naszemu wizerunkowi bo współczesny świat jest bardzo rozleniwiony w zdobywaniu wiedzy i "łyka" przede wszystkim tylko to co mu podają ruchome obrazki i niestety potem tylko taką "jedyną prawdę" o nas posiada. Podsumowując: Agnieszka grochowska: ocena 9.0, reszta: użycie "teatralnej" kamery psuje ogólny obraz, a więc 5.0, ton tej opowieści bardzo wzruszający i bardzo mi się ta historia podobała (tu dał bym wysoko), jednak popsuty przez jak mi się zdaje celowy i żenujący komentarz i takie, a nie inne "ubranie" go - ocena 4.0 - w sumie całość: 6.0

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones