Kiedy w 1953 roku Stalin podupadł na zdrowiu, partyjni towarzysze postanowili znaleźć sobowtóra wodza, gotowego zastąpić go na oficjałkach. Wypadło na pewnego Żyda, którego poddano odpowiedniej obróbce. Ale wkrótce Słoneczko Pokoju zgasło, a sobowtór okazał się mocno kłopotliwym nabytkiem.