Biedny Paul Walker. Jeszcze jakiś czas temu myślał zapewne, że załapie się do pierwszej ligi aktorskiej, a przynajmniej będzie miał mocną pozycję w kinie akcji. "Podwójna tożsamość" wyraźnie jednak pokazuje, że bardzo szybko znika w otchłani trzeciorzędnych produkcji DVD. Podąża śladami inne chwilowej gwiazdeczki Casprem Van Dienem.
"Podwójna tożsamość" nie ma nic do zaoferowania. Lepiej jest już kupić sobie kablówkę i oglądać seriale na AXN niż wydawać pieniądze na ten film. Film zrobiony bez jaj, bez pomysłu, bez nadziei na poprawę. Jeśli Walker szybko się nie poprawi. Nikt już za rok, dwa lata nie będzie o nim pamiętał.
Nie martw się na pewno będą pamiętać.. A tak wogóle, może się nie znam, ale mi się podobał ten film... Pzdr
nie przesadzaj że Paul zaraz zniknie (obejrzyj se chociaz running scared, eight below lub into the blue ), naprawde dobrze zagrał tam
Paul Walker nie gra - on jest w filmach Paulem Walkerem. Nic do niego nie mam, ale nie udawajmy proszę że posiada umiejetnosci aktorskie.
zgadzam się na 100% gość jest do bani jakoś nie mogę "przetrawić" jego gry a co do osiągnięć filmowych no cóż nie ma żadnych - przynajmniej dla mnie no ale to moje zdanie