Bohater który w ogóle nie jest podobny do Bobby'ego Z!
Mógłby to być przecież ktokolwiek. Synalek, który nagle przywiązuje się do bohatera (Błeeee, wymiotuję!).
Mało to! Pewna kobieta która kochała się (a raczej - rżnęła) z prawdziwym Bobbym Z, nie jest w stanie rozpoznać całkowicie innego mężczyzny w swoim łożu! Jakiś idiotyzm.
Ha-ha I Laurence Fishbourne celujący do boahtera na początku filmu z M4, który posiada tylko muszkę i szczerbinkę a w jednym ujęciu widzimy jakiś celownik kolimatorowy czy też, lunetę! Skąd?
Sztuczne aktorstwo, beznadziejna fabuła, fatalne wykonanie, wysyp kuriozalnych sytuacji a raczej... totalnie idiotycznych.
Nie polecam. Nawet nie chce mi się pisać o tym filmie, wiecie?
Chciałem Was tylko ostrzec przed tym filmem, serio!
I jeszcze jedno - fatalna muzyka.
I wprowadzenie. Jakiś naćpany pijaczyna opowiada o życiu Bobby'ego Z, kim on to nie był. Akcja przenosi się do więzienia i mamy popis sztucznego, głupiego aktorstwa. Jezu! Uchroń!
Zgadzam się całkowicie z BUNCHem. Dałem się nabrać i obejrzałem ten film.
Przepraszam za słowo, ale wszystko w tym filmie jest z dupy.
poznała, że to nie jest bobby. Oglądałeś do końca, czy tylko początek?
Jak dla mnie film na 7. O taki tam film akcji bez szału, ale i bez większych niedociągnięć
Kiczowaty, sztuczny z mocno naciąganą fabułą i drewnianym aktorstwem ale jak ktoś lubi to mu się będzie podobać ;) Nawet nie spodziewałem się, że tylu miłośników kiczu jest na filmwebie ;) W sumie to powinno być 3/10 ale dałem +1 z sentymentu za Olivie (House :D) i Paula (F&F, szczególnie 1)
Ja bym się skusił, żeby to obejrzeć z powodu Tima Sylvii, ale chyba sobie odpuszczę po takich ocenach.
Szkoda, że nie przeczytałem tego tematu wcześniej bo oszczędziłoby mi to 1,5h straconego czasu.
@BUNCH zgadzam się z tobą w stu procentach, jest to jeden z najgłupszych i najbardziej absurdalnych filmów jakie ostatnio widziałem. Od samego początku do samego końca nie ma ani jednej sceny wartej uwagi. Masa bezsensownych akcji, wkurzający dzieciak i rozczulające country w tle, naprawdę nie rozumiem skąd taka wysoka ocena.
A ja ostrzegam wszystkich przed czytaniem tych głupich wywodów UWAGA NIE CZYTAĆ FILM WARTO OBEJRZEĆ choćby z powodu OLIVII WILDE !!!!!!!!!!!!!!!!!
Głupio powinno być tobie za pisanie takich pustych postów, dzieciak z podstawówki napisałby bardziej rozbudowaną i sensowną wypowiedź (chyba że nim jesteś w takim razie brawo na zachętę, próbuj dalej ale już nie zatruwaj sobie swojego młodego umysłu takimi bzdurnymi filmami). A Olivia Wilde w tym filmie "SSIE" jak cała reszta obsady wiec NIE WARTO OGLĄDAĆ!
Tata tak cię do snu układa? Czy to po prostu zwrot, który często słyszysz wypowiadany w swoim kierunku?
masz traumatyczne przeżycia związane z ojcem, rozumiem pewnie gdy byłeś mały i jak sie kąpałeś to ojciec wchodził ci pod prysznic i stąd masz te koszmary nocne
Prawdziwy z ciebie House jeśli chodzi o ciętą ripostę... Ja skończyłem z tobą gadać bo nudny jesteś, także nie musisz już robić burzy mózgów z kolegami, żeby coś odpisać. Nie pozdrawiam;]
Tak tylko dla spokoju sumienia zapytam, wiesz że z tym House'm to był sarkazm?:]
tak i pomimo tego że był to sarkazm pozdrawiam ciebie i chylę czoło za tak wyrafinowaną jego wersję