PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=858}

Podwójne zagrożenie

Double Jeopardy
7,1 34 709
ocen
7,1 10 1 34709
5,5 4
oceny krytyków
Podwójne zagrożenie
powrót do forum filmu Podwójne zagrożenie

a moglo byc o wiele lepiej. jest kilka kompletnych nonsensow. chociazby moment kiedy ta kobieta wlamuje sie do przedszkola (bedac na zwolnieniu warunkowym) zeby zdobyc adres jej syna. wlamuje sie kilka godzin po rozmowie z przedszkolanka w sprawie wczesniej wspomnianego adresu. wlamuje sie rekawiczek tym samym zostawiajac wszedzie swoje odciski. policja zjawia sie z nikad itd.

ocenił(a) film na 8
Ibrah

Czepiasz się już tak nieistotnych rzeczy, że żal patrzeć. Już nie wspominając, że Ona dostała adres ale chciała z kartoteki znać nr. jej ubezpieczenia....a co ma to że na nim była do włamania???? Najpierw oglądasz film byle jak, czepiasz się czegoś nie patrząc na całość a później psuje mu ocenę...tylko pogratulować.

ocenił(a) film na 6
uwieziona

Wprawdzie od Twojego komentarza minelo sto lat i pewnie nawet nie pamiętasz już tego filmu xD ale chciałam powiedzieć że zgadzam się z poprzednikiem - wg mnie też jest tutaj strasznie dużo banałów, jak wlasnie to włamanie do przedszkola, to że uciekinierka od tak pojechała do matki - przecież w takiej sytuacji nawet polska policja by wpadła na to żeby obserwować dom rodziców :p że wspolwięzniarka jest byłą prawniczką xD syn który więcej czasu żył bez matki niż z matką raczej by jej nie pamiętał, pewnie nie poznał a jeśli już, to nie rzuciłby jej się na szyję, hahah a to jak kobieta postanowiła zemścić się na mężu dowiadujac się że drugi raz jej za to samo nie wsadzą i nagle niczym Rocky Balboa zaczęła przygotowywać się fizycznie do starcia życia, które już niebawem nastąpiło jak uciekala przed radiowozem po wydmach... I dużo dużo innych ale ale
zamknięcie w grobie z trupem pobiło juz wszystko xD
Kurde dobrze oglądało się ten film, ale mogli dwa razy przejrzeć scenariusz i wywalić sceny które ewidentnie obnizyly jego wartość logiczną.

ocenił(a) film na 7
Nawinawinawi

Tez jestem typowym upierdliwym widzem, ktory zawsze szuka dziury w calym, ale to juz przesada. Wlamanie do wiezienia; kobieta obsesyjnie szuka syna, nic dziwnego w tym, ze nie myslala o rekawiczkach. Policja nie pojawia sie znikad; patrol na miejscu mowi "to pewnie szop", czyli ktos ich wezwal, bo uslyszal halasy. "kobieta postanowiła zemścić się na mężu dowiadujac się że drugi raz jej za to samo nie wsadzą i nagle niczym Rocky Balboa zaczęła przygotowywać się fizycznie"; tak dziala ludzka psychika. Roznica miedzy czlowiekiem, ktory nie widzi sensu ani celu, a takim ktory go znajduje jest gigantyczna i cos z ta motywacja trzeba zrobic, w takim wiezieniu pozostaje tylko pakowanie. Zamkniecie z trupem ?? Co w tym nielogicznego? Jest w mauzeleum na cmentarzu, w uzytej juz trumnie (zeby nikt nie zagladal przypadkiem), bardzo dobre miejsce do pozbycia sie niechcianej zony.

Wlasciwie jedyna faktyczna glupota scenariusza jest to, ze zamykajac ja w tej trumnie nawet nie zajrzal do plecaka, w ktorym byl rewolwer, bez ktorego by przeciez nie przezyla. Rozumiem, ze wrzucil tam ten plecak - nie chcial, zeby cokolwiek po niej zostalo, ale na pewno by go chociaz przejrzal. Ewentualnie mozna sie jeszcze przyczepic w transformacje Tommy Lee Jonesa; nie jest jasne kiedy i dlaczego zaczal wierzyc w niewinnosc Libby.

Naprawde, wymyslacie glupoty. Film jest zupelnie spoko. Scenariusz: oryginalny i ciekawy. Aktorstwo: w porzadku. Zdjecia, muzyka tez ok. Nic fenomenalnego, ale dobre, solidne kino.

ocenił(a) film na 8
gebert

Dla mnie całkowicie bezsensowną sceną było to, że prawie już dostała kredyt na BMW - na ubezpieczenie osoby, która nie żyła od 3 lub 4 lat! I przecież nr ubezpieczenia został jeszcze specjalnie w tym celu sprawdzony!

Nawinawinawi

A propos dziecka, ktore rozpoznało matkę. Jest w tym filmie scena wytrych. W więziennym salonie fryzjerskich, kiedy wspólwięzniarki wnoszą tort, pada zdanie "ze dziecko po latach rozłąki jest w stanie rozpoznać glos Matki" Typowa strzelba Czechowa i nadal banal.

ocenił(a) film na 5
Nawinawinawi

Nawinawinawi zgadzam się całkowicie z Twoją wypowiedzią. Fabuła sama w sobie jest interesująca, ale naszpikowana jest takimi absurdami, że film traci sens. Najbardziej rozśmieszyło mnie jak matka prosi przedszkolankę o adres syna, a tamta jej mówi żeby nie szukać bo minęło 6 lat, chłopiec się już odzwyczaił i się nie opłaca. Słucham??? :) A co to ma do rzeczy? Nawet jakby minęło 50 lat to trzeba go znaleźć bo to JEJ dziecko a nie tej przetrzymującej! Scenariusz naprawdę słaby ….

użytkownik usunięty
Ibrah

Ona tam nic nie planowała ukraść, więc kto i po co miałby jej szukać? Żeby oddała kasę za zbitą szybkę?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones