"Pokerzyści"? No cóż spodziewałem się nieco lepszego filmu, ale i tak mogę go zaliczyć do solidnych średniaków. Dobra, naprawdę dobra gra Stallone'a (mimo tej jego wiecznej "skamieniałości"). Podobała mi się klasa , którą sobą prezentował. Zakończenie filmu wiele nadrabia, bo jednak zaskakuje, z drugiej strony cała fabuła filmu nie powala na kolana. Z racji sympatii do filmów o przekrętach i grach karcianych film ten należy zobaczyć z ciekawości. Człowiek się nie znudzi, ale i tak będzie wolał inne:)
7/10
P.S. Moje najlepsze typy: "Hazardziści" i "Maverick".