PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625386}

Pokusa

The Paperboy
6,0 17 428
ocen
6,0 10 1 17428
5,8 13
ocen krytyków
Pokusa
powrót do forum filmu Pokusa

Sprośny, spocony, wyuzdany, przerysowany i subtelnie campowy. Film-wzwód, anty-thriller. Plastikowy na pierwszy rzut oka, w drugim rzucie: pełen niuansów - przemyca ciekawe perwersje, tęsknoty i smutki. Jednocześnie albo go pokochasz albo zwymiotujesz. Obojętność nie wchodzi w grę. Ponad tym: aktorstwo pierwszej klasy. Tak to prawda: to film Nicole Kidman - ta kobieta znów ryzykuje i robi to po mistrzowsku [jedna z jej najlepszych ról]. Zac Efron - kamera muska perwersyjnie o jego spocone ciało [bałwochwalcze, troszkę jak w filmach Gusa Van Santa], ale on tu gra i od dziś jestem pełen uznania. Matthew McConaughey - po latach filmowych głupot - facet ma dobry okres, chyba najbardziej niepokojąca postać. John Cusack paskudny i odrażający. Na deser Macy Gray - przepowiadam wielką aktorską karierę, ona mnie po prostu wzruszyła. To jest moja stylistyka, to lubię, to cenię: mój film.

ocenił(a) film na 8

Człowieku ale mnie zachęciłeś swoją recenzją:)

użytkownik usunięty
klaudia2251

Ale to naprawdę specyficzny film...

ocenił(a) film na 8

Lubię specyficzne...obawiam sie tylko, zeby ten sprośny i wyuzdany film nie był dla mnie odrażający co psuje czasem odbiór filmu jako całości. Ale jakaś wyjątkowo pruderyjna nie jestem...poradze sobie:)

użytkownik usunięty
klaudia2251

kawał dobrego kina...nie pożałujesz ;-)

Zgadzam się dobre kino, warto zobaczyć!! Film specyficzny ale bardzo polecam!! :)

ocenił(a) film na 8

Nie ujęłabym tego lepiej. :-)

użytkownik usunięty
asiakania

Mnie tylko dziwą aż tak skrajnie opinie, fakt - mało hollywodzki film, ale mimo wszystko!

ocenił(a) film na 8

Na pewno pójdę na ten film z początku myślałem że najmocniejszym punktem będzie Kidman i ale teraz po twoim opisie wiem że tak nie będzie. Dzięki

ocenił(a) film na 8
lionel

A tak przy okazji czy wie ktoś coś na temat książki na podstawie której zrobiony jest ten film ? Autor i tytuł jest podany na stronie ale nigdzie jej nie mogę znaleźć, więc może ktoś z was słyszał gdzie mogę ją nabyć?. Byłbym wdzięczy za wszelką informację.

sprsny i wyuzdany? - takiegi się spodziewałam, a ten film taki tylko bywał. Jedna scena - więzienie przejdzie pewnie do historii.

świetna recenzja,, podpisuję się pod nią

ocenił(a) film na 7

co do McC w tym filmie http://www.filmweb.pl/film/Zab%C3%B3jczy+Joe-2011-603315 rowniez sie niezle rozkrecil :D
co do filmu nie jest zly, dosc smutna i przygnębiająca historia

ocenił(a) film na 7

Zgadzam się - aktorstwo pierwsza klasa i nawet w wydaniu Zacha :) Ale mnie film zdeka zniesmaczył, pewnie dlatego że jest taki ... spocony kurde!. Plus trochę był nudny, jakby gdzieś zmierzał ale sam nie wiedział dokąd. Jest po prostu kilka wątków, które wydają się być główne i ostatecznie nie wiadomo, który z nich jest głównym wątkiem filmu, a który tylko tłem. Ale koniec mnie zmiażdżył. Zdecydowanie nie jest to hollywoodzki film. Świetna recenzja psychari

ocenił(a) film na 3

Co rozumiesz przez słowo "campowy"?

ocenił(a) film na 3
Gruntowny

Zapomniałeś jeszcze użyć słowa "eklektyczny", pieprzony hipsterze.

Gruntowny

Ekstatyczny :) Hipster to dawniejszy snob?

ocenił(a) film na 8

Idealnie wszystko opisane, nie kierujcie się recenzją tylko tym komentarzem.

ocenił(a) film na 8
JonasKaukausakas

Tak, zdecydowanie opinie krytyków, oraz forumowiczów nie zachęcają do oglądania, ale to błąd! Film jest dobry, dla mnie nawet bardzo. I nie żałowałem tych 100 minut ani trochę, a nawet mogę napisać że zrobił na mnie jeszcze lepsze wrażenie niż zwiastun. Ciekawa historia, świetnie się ogląda i nawet dla tych maruderów coś się znajdzie :))

srick.pl

a co?

ocenił(a) film na 8
em_kej

Pytasz na poważnie, czy mnie podpuszczasz z nutą ironii w głosie (a raczej w palcach wystukujących litery na klawiaturze)?

srick.pl

' i nawet dla tych maruderów coś się znajdzie :)) ' tak wystukujesz, co popadnie.

ocenił(a) film na 8
em_kej

Traktuj sobie jak chcesz mój wpis. Maruderów nazwałem osoby, które trochę poszperały na forum i znalazły bardzo różne opinie na temat "Pokusy". Podejrzewam, że niektórzy nie są przez to zdecydowani czy "iść" na ten film, czy nie. A na prawdziwe pytanie, co by się miało dla nich znaleźć - odpowiem, że kilka ciekawych rzeczy. Po pierwsze: dobrze skrojone kino akcji (można nawet pokusić się o miano thrillera), z wciągającą i zaskakującą - choć przyznam - nie do końca oryginalną fabułą (w sensie, że znajdziesz kilka podobnych filmów). Po drugie: świetne aktorstwo z naprawdę zaskakującymi (pozytywnie) kreacjami aktorskimi Zaca Efrona, czy Matthew McConaughey'a, który po wielu przeciętnych latach (i licznych przesłodzonych rolach), udowadnia, że nie jest takim złym aktorem. Po trzecie: Nicole Kidman, o której nie chce mi się tu kolejny raz piać peanów (bo wpisów na ten temat jest pełno i wystarczy sobie poczytać). Po czwarte "zajefajny" nastrój i klimat filmu - lata 60-te, ociekające upałem, napięciem i "seksem" dni małomiasteczkowej społeczności z amerykańskiego południa - czy choćby świetnie dopasowana muzyka. Po piąte (z totalnie płytkich pobudek) polecam scenę "więziennego seksu" z udziałem Kidman i Cusacka, która rzeczywiście ma szansę stać się kultową sceną kina.
To była odpowiedź na serio, na temat dlaczego może jednak warto obejrzeć ten film. Jeśli ci się to nie podoba twoja sprawa. Aha i jeszcze jedno... maruderzy to też ci wszyscy, którzy tak narzekają na "Pokusę", wylewając ostre słowa krytyki, jakby to był najgorszy na świecie film, często bez najmniejszego uzasadnienia.

srick.pl

efron gra tam zwyczajnie , Matthew McConaughey (kiedys myslalam, ze tak dobrze gra teksanski akcent a on pochodzi z teksasu) gra jak zawsze i co tu jeszcze dodac ... jak zawsze. a ta scena w wiezieniu ... przecietna dziewczyna zagralaby lepiej niz nicole (jesli mezcyzzna sie to podoba to na prawde nie potrafia rozróżnić udawanego orgazmu). jakies sceny na sile. ten film to jakby ... kino amerykanskie sie konczylo.

ocenił(a) film na 8
em_kej

hmm, to znaczy, że byle przeciętna dziewczyna "od małego" uczy się udawać orgazm by podniecić swego faceta? spoko, zatem zatem świat się kończy :)) a co do faktu, że Nicole udawała orgazm - tak, każdy byle głupi widzi to na ekranie, a mnie chodzi o wrażenie jakie mimo wszystko to wywołuje i mógłbym się założyć, że nawet jeśli ten film przejdzie bez echa, tą scenę będzie się pamiętać. i na koniec zdanie, że kino amerykańskie jakby się kończyło jest pustosłowiem. napisz choćby kilka zdań na poparcie tej tezy...

srick.pl

widzisz, ja napislam o tym filmie jako o koncu. na szczescie trzeba by wiele takich knotow, zeby napisac skonczenie z kropka na koncu.
pisze o filmach wiec nie widze powodu, zeby odpowiadac na twoje pierwsze pytanie.

ocenił(a) film na 8
em_kej

teraz ja nie wiem o co ci chodzi. jeśli masz na myśli "pierwsze zdanie" z ostatniego postu nt. dziewczyn, to bynajmniej nie szukam na nie odpowiedzi (było to pytanie retoryczne, z przymrużeniem oka, bez oczywistego stwierdzenia).
a skoro już napisałaś, że ten film dla ciebie to knot, to bez konkretnej argumentacji nadal posługujesz się pustosłowiem i jak dla mnie jest to właśnie taki przykład marudzenia. nie wymagam od ciebie (od nikogo) byśmy się w tej kwestii zgadzali, ale miło byłoby usłyszeć rzeczowe kontrargumenty i... ocenę, bo chyba nie ma się czego wstydzić, nieprawdaż?

srick.pl

w tym filmie postawiono na gre aktorska, ktora jest kiepska. atmosfere oddaje makijaz oczu nicole.... nic wiecej.
w sumie ty nie miales rzeczowych argunemtow.... opowiedziales o grze i ja napisalam, ze byla kiepska i przecietna w pierwszej wiadomosci. widac nie ma za wiele do napisania ani osoba, ktorej ten film sie podobal ani tj ja

ocenił(a) film na 8
em_kej

Głupotą byłoby zaprzeczać, że zatrudnienie 3-4 gwiazd Hollywood nie jest, jak to ujmujesz, postawieniem na grę aktorską. Może i moje argumenty wydają ci się mało rzeczowe - trudno. Nie będę udawał, że zjadłem wszystkie rozumy i nie dokonam tu "analizy dzieła filmowego", żeby lepiej udowodnić swój punkt widzenia. Ale oprócz gry aktorskiej wymieniłem jeszcze takie elementy jak: ciekawa fabuła, klimat opowieści (a jeśli dla ciebie sprowadza się on tylko do oczu Nicole Kidman - no cóż, nie umiem się z tym spierać), muzykę i osobiście dorzuciłbym jeszcze dobre zdjęcia. Dla mnie to wystarczy. Ale jak sądzę twoja ocena moich argumentów i tak sprowadza się do kwestii, że tobie ten film się nie podobał, a mnie że przeciwnie.

srick.pl

ponoc jesli ktos zatrudnia same slawne glowy to ubezpiecza film od strony komercyjnej. tutaj glowni aktorzy sa znani nie tylko z gry ale glownie z twarzy i ciała. moze poza cusackem. w sumie ja ogladalam ten film do polowy, dlatego nie ocenialm go. zazwyczaj ogladam nawet denne filmy do konca. ale czasami nie jestem w stanie.

mi udało się być obojętnym wobec fabuły - nie zachwyciła mnie. Ot po prostu taka opowiastka, natomiast gra aktorska? majstersztyk. Tak jak napisałeś o każdym z aktórów - każda rola jest warta uwagi. Ciekawie ich opisałeś:)

ocenił(a) film na 7

Świetna minirecenzja, lepsza niż film, który jest dobry ( miejscami nawet bardzo dobry ) lecz nieco nużący - to też ma swój urok .
Pożądam taki styl pisana i czekam na więcej :)

ocenił(a) film na 8

świetnie napisane! Cała obsada genialna no i wielka Nicole Kidman! Ukłony

NIe kazdy doceni, nie kazdy zrozumie. Film bardzo dobry! Ten klimat, ta historia to rewelacja! Gra aktorska na najwyzszym poziomie.
Świetnie sie ogladalo i z minuty na minute chcialo sie wiecej. Bardzo udane dzielo w specyficznym klimacie i niebanalnym scenariuszem.

Film świetny, a nie którym sie nie podoba bo może nie potrafią docenić dobrego kina. Jak dla mnie gra aktorów poprostu zachwyca i dlatego nie jest kolejnym filmem o którym się nie będzie pamiętać. Nie zdziwie się jak film lub ktoś z obsady aktorów dostanie nominacje do oskara.

ocenił(a) film na 6
beatricze19

To nawet nie chodzi o docenianie dobrego kina, to raczej kwestia estetyki i gustu. Mówiąc szczerze mam raczej mieszane uczucia po seansie. Odrażający, sprośny, stereotypowy, ale jednak nie do końca, plastikowy, ale z odrobiną głębi, trochę prawdy, trochę tandety i kiczu.. można by wymieniać całą mase przeciwstawnych określeń. Nie jestem w stanie jednoznacznie polecić lub jednoznacznie zniechęcić, co chyba zdarza mi się po raz pierwszy, bo w każdej " fazie" filmu miałam inne odczucia. Odradzam jednak osobom o słabych nerwach i wrażliwym żołądku, film nie jest skierowany do delikatnych i eterycznych odbiorców.

gosiukukuk

Co fakt to fakt ,ale jednak w dzisiejszej kinematografi znaleść obraz który nas szokuje jest naprawde ciężko. Mnie ten film w żaden sposób nie zszokował i widziałam bardziej sprośne filmy, ale mozliwe , że poprostu ja tak ten film oceniam że mnie to nie szokuje każdy ma inne odczucia i ma do tego prawo . Jednak są filmy które albo się lubi albo nie i samo to jak piszesz masz odczucia mieszane napewno jest lepsze niż obojetność :)

ocenił(a) film na 9
beatricze19

nie no szokujący, to jest zupelnie nie to slowo, nie ten przymiotnik... Bo co nas moze jeszcze w tych czasach zaszokowac, chyba ze opisy zbrodni terrorystow z UPA/OUN na Polakach, ale wątpie czy by sie to nadawalo na film fabularny. Pokusa to przede wszystkim niesamowicie detaliczny film, pelno w nim roznych niuansow, szczegolikow - mi szczeka upadla i z przyjemnoscią delektowalem sie kazdym grymasem, chocby na twarzy pani Kidman alias Charlotte - niesamowite! No i oczywiscie obraz, klimat tej calej epoki, tego roku 1969, kazdy detal i to wszystko tak jakby specjalnie zaserwowane, jakby w ekstra spowolnionym uchwycie kamerą - zeby wlasnie moc to podziwiac! Swietna robota, cudowny film - wspaniale opisany tez wlasnie na gorze przez psychari, ktoremu za to tez nalezy sie duzy kciuk!
pozdro

Wikus_Van_De_Merwe

zgadzam się i tyle w temacie :)

ocenił(a) film na 8

To nie moja stylistyka i nie mój film, ale doceniam kunszt fabularny, reżyserski i aktorski. Efekt ko końcowy to bardzo dobry dramat kryminalny.

ocenił(a) film na 4

Na drugi rzut oka - też plastikowy. I zdziwisz się, ale mnie pozostawił obojętnym.

Lubię oceniać film poprzez wrażenie jakie po sobie zostawia po zakończonym seansie. Ten obraz jest rzeczywiście gęsty i brutalny, miejscami epatuje surową brutalnością. Ale ma to wszystko sens, poszczególne obrazy podsycają opowiadaną historię, nadają jej coraz większego dramatyzmu, aż do tragicznego końca, w którym następuje eskalacja. Miejscami widać, iż serwuje nam się tutaj zamierzony efekt pochwały turpizmu. Czujemy wzrost temperatury, upał i duszność nie tylko atmosfery. Widzimy ich trudna sytuację,a w takich momentach człowiek chwyta się wszystkiego, żeby odmienić swoje życie. Jak widać po bohaterce Nicole pewne wyobrażenia i mrzonki mogą mieć tragiczny wpływ na nasze losy. Aktorsko film stoi na bardzo przyzwoitym poziomie. A scena sikania na twarz Efrona przez Nicole pomimo wszystko oddaje to jaki jest ten film, z jednej strony są momenty, które bawią,a z drugiej tak jak końcówka przerażają.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones