lepszego filmu, a jest słabiej niż poprzednia część polowania. O dziwo nie ma całej trójki głównych bohaterów, ostał się jedynie śmieszny grubasek Huey, który musi sobie radzić w jednostce niezdolnych do służby wojskowej. Nie jest tak śmiesznie jak w pierwszej odsłonie, a szkoda, bo był potencjał na fajne pociągnięcie tej wojskowej historii.