Uroczy, miły, zabawny. I chociaż strata, depresja, samotność leżą u podstaw tej fabuły, to relacja między bohaterami jest pełna ciepła, zaskakującej chemii i wyzwoleniem ze smutku i niezrealizowanych marzeń. Pomimo, że ważnym elementem filmu jest religia brak tu tego zazwyczaj ciężkiego, opresyjnego klimatu, który zazwyczaj się pojawia przy tym temacie. Taki sobie pozytywny filmik.