Najnowszy film Bruce`a McDonalda to prosta wariacja na temat filmów o zombie. Kiedy
nieszczęśliwy, całkowicie wyczerpany prezenter talk-show w małomiasteczkowym radiu
rozpoczyna emisję swojego kolejnego programu, odbiera serię dziwnych i niepokojących
wiadomości o zbrodniach i chaosie szerzących się w miasteczku Pontypool. Akcja,
rozgrywająca się niemal w całości w obleganym studio radiowym, koncentruje się na
fascynującej idei, że język jako taki, czyli sama istota radiowego medium, powoduje
rozprzestrzenianie się śmiertelnego wirusa wśród słuchaczy. Zombie i choroba są coraz
bliżej studia, a slogan reklamowy filmu: Zamknij się albo zginiesz staje się coraz bardziej
dosłowny. Pełen napięcia i świetnie zagrany Pontypool to nie tylko znakomita rozrywka w
ramach znanego gatunku kinowego, ale także inteligentny komentarz na temat roli mass
mediów w naszym życiu. Film McDonalda, mieszczący się gdzieś pomiędzy obrazami
George`a Romero i Davida Cronenberga, to imponujące osiągnięcie.