PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=598709}

Blue Salt

Poo-reun-so-geum
6,3 230
ocen
6,3 10 1 230
Poo reun so geum
powrót do forum filmu Poo-reun-so-geum

Według Gustomierza ten film miał 29% na to że mi się spodoba, ale i tak go obejrzałem ze względu na Kanga i się zachwyciłem. Najlepsze są te właśnie filmy, po których niczego się nie spodziewamy, bo wtedy się odczuwa duże pozytywne zaskoczenie, i wiem w sumie nie od dzisiaj że nie ma co się sugerować Gustomierzem przy doborze filmu.
Film jest niezwykle przyjemny w oglądaniu i to już od samego początku, nie jest to może nic nowego, ale jest znakomicie zrobiony. Najlepszy jest wątek miłosny, który w przeciwieństwie do innych filmów nie jest sztuczny, a jest znakomity. Barzo miło się patrzyło na dalsze poczynania i relacje bohaterów. Kang rzecz jasna zagrał dobrze, a nawet trochę powyżej swojej przeciętnej, Se-kyeong Sin w sumie nic specjalnego, ale jeszcze dobrą rolę chodź bardzo małą zagrał Jeong-myeong Cheon był bardzo wyrazisty jak na niewiele scen w których brał udział.
Ps: Zwróćcie uwagę na scenę w 1:11:50 jak ona to słodko je :).

ocenił(a) film na 7
D3Mania

Moim zdaniem całkiem dobry niemal thriller ze sporym naciskiem na romans (czego innego ja głupi się spodziewałem po reżyserze Si-wol-ae??). Główna intryga szybko staje się przewidywalna i miejscami poprowadzona naprawdę 'na siłę', ale to nie przeszkadza w chłonięciu całej otoczki: kultury gotowania, żarcia, pięknych widoczków i starszego gangstera, który wyjaśnia koledze, że miłość niekoniecznie jest czerwona. Wątek korelacji szefów mafii i walka o przejęcie władzy (niechciany obowiązek głównego bohatera) nadałby się na porządny film gangsterski, ale... nie o to chodziło. I w tym tkwi wyjątkowość tej produkcji. Nawet jeśli nie ma nic tandetniejszego niż wzajemna miłość zabójcy i ofiary.

kostekzary

Jednak najbardziej tandetne w tej produkcji było sporo scen w których mógł,a raczej powinien były gangster zginąć, bo okazji było sporo.Do tego non stop sceny z gadkami,by go sprzątnąć,a przecież on wcale się nie ukrywał.
Scena,gdy go w końcu niby zabija to wyszła bardzo naiwnie-że ten 2 zabójca nie sprawdził, czy faktycznie go sprzątnęła,a widział jej rozterki.A wcześniej mając go na muszce po sms-ie od niej jednak odstępuje od strzału...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones