- jest programowo ponury i pokazuje tendencyjnie wszystko w szaro-czarnych barwach; ponura jest jego tematyka i nastrój, przez co pozbawiony jest lekkości (a ta jest wyróżnikiem artystycznej klasy! Łatwo jest zrobić coś, co jest ponure i ciężkie, gorzej zrobić rzecz lekką, ale równocześnie dobrą i prawdziwą)
-...
Film ukazuje naturę większości kobiet, na szczęście nie wszystkich. Znudzenie i brak tzw. wrażeń sprawiają, że kobieta czuje się nieszczęśliwa, choćby żyła z najczulszym i najbardziej opiekuńczym mężem, który zapewnia jej godne, bogate życie. Te, którym brakuje odwagi, przyzwyczajają się do nudy, stają się zgorzkniałe,...
więcejFilm mnie zaskoczył, liczyłam na wyciskający łzy dramat, a okazało cię całkowicie inaczej. Nie wywołał u mnie żadnych skrajnych emocji, nie potrafię powiedzieć że mnie wzniósł, ani że mnie rozczarował. Zawiesił mnie w obojętności jak głównych bohaterów.
Właśnie takich filmów mi brakowalo! Scena na urodzinach miażdzy :))
Nie wiem czy to syndrom sztokholmski u tej kobitki, obstawiałabym bardziej znudzenie zbyt poukładanym zyciem, chęć dostarczenia sobie wiekszych emocji, adrenaliny i ryzyka.
Bardzo dobry. Jest to troszkę inne kino. Uważam, że warto było go zobaczyć. Dostrzegłam w nim różne uczucia. Marina to specyficzna kobieta. Wiele zniosła, choć nie mogłam do końca zrozumieć niektórych jej zachowań. Po głębszej analizie chyba wczułam się w jej myślenie. Mimo, że minęło dobrych kilkanaście godzin odkąd...
więcejFilm jest moim zdanim baaaardzo babski (rezyserem/secnarzysta jest kobieta, glowna aktorka jest takze wspolscenarzystka, a podmiotem filmowej opowiesci jest oczywiscie kobieta) drenujcy kobieca psyche poza granice samczego rozumienia.
Niezly.
Witam
Jestem antropologiem kultury, realizuję projekt dotyczący aktywności internautów w zakresie
takich zainteresowań jak kino i sztuka filmowa. Naszym zadaniem jest uzyskanie wiedzy,
która pomoże zrealizować projekt mający na celu ulepszenie działania stron związanych z
filmami i ich dystrybucją w sieci....