PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34526}

Portret rodzinny we wnętrzu

Gruppo di famiglia in un interno
7,8 3 347
ocen
7,8 10 1 3347
7,9 7
ocen krytyków
Portret rodzinny we wnętrzu
powrót do forum filmu Portret rodzinny we wnętrzu

Starszy profesor, który wybrał samotność i zbliża się do końca swego życia. Towarzyszy mu wierna podstarzała służąca. Cisza i spokój zostają zaburzone przez nagle pojawiających się młodych ludzi. Oprócz chaosu, wprowadzają u profesora uczucie nostalgii. We wspomnieniach powracają sceny z minionego życia. Tak w skrócie opisałbym podobieństwa.

Czy nawiązanie do filmu Bergmana było celowe, czy przypadkowe? Internet milczy, a chętnie bym się dowiedział.

ocenił(a) film na 5
VoyagerI

Odpowiedzi na Twoje pytanie nie znam, niestety, ale wydaje mi się, że mimo bardzo podobnego punktu wyjścia te dwa filmy zdążają w zupełnie odmiennych kierunkach i w rezultacie opowiadana przez nie historia tylko z pozoru jest paralelna.

W "Portrecie..." widzimy człowieka, który konfrontuje się z własną przyszłością (śmierć) i teraźniejszością (samotność). Młodzi ludzie są dla niego substytutem rodziny i urozmaiceniem nadmiernie uporządkowanego życia - antidotum na nękające go problemy. W "Tam, gdzie rosną poziomki" bohater stawia czoło swojej przeszłości, ale też temu, kim był i kim pozostał. Podróż w towarzystwie młodych jest dla niego bodźcem do zmiany optyki, a ostatecznie - do wewnętrznej przemiany.

O ile Bergman zachęca do głębszej refleksji, to Visconti poprzestaje na banalnym stwierdzeniu, że lepsza najgorsza rodzina niż żadna. Szkoda, że nie zaakcentował mocniej aktu demistyfikacji pięknego obrazka, jaki profesor stworzył na użytek własnych tęsknot, i ostatecznie zafundował widzowi ckliwy finał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones