Potwierdzam opinię "El_Magiko"
Po obejrzeniu filmu ma się mieszane uczucia. To mógł być całkiem niezły (straszny, w pozytywnym słowa tego znaczeniu) filmik, a wyszło nie wiadomo co (przez kretyńsko-debilne zakończenie dobre dla kina familijnego)
Film nie buduje napięcia tylko od razu próbuje szarpać nerwy widza. I przyznam szczerze całkiem udanie. Jak ktoś dawno nie widział jakiegoś horrorku to będzie miał dreszcze, Ogólnie fabuła troszkę przewidywalna i motywy znane z innych filmów, stąd moja uwaga o tej przerwie.
Film garściami sięga do innych produkcji, szczególnie japońskich horrorków, no i oczywiście do Ptaków Hitchcock'a

No, ale w miarę się to wszystko fajnie ogląda, film dobiega ku końcowi, ku końcowi ... ku końcowi...
no właśnie.
Koniec przychodzi taki radosny. Słoneczko wstaje, kwiatki rosną, pszczółki i biedronki wesoło brzęczą. Może jeszcze teletubisia zobaczymy... STRASZNE ! Po obejrzeniu zakończenia żałowałem, że oglądnąłem ten film.
To byłby fajnie spędzony czas gdyby nie ten niesmak jaki pozostawia zakończenie filmu. Szkoda , szkoda i jeszcze raz szkoda.
Z oceny 8/10 opadło do 5/10. Ostatecznie zostawiłem 7 bo go pożałowałem, że tak mocno spadł w rankingu.