Już od lat HBO wcale nie ukrywa po której barykadzie stoi. Żenujące jest to jak w dokumencie lewica ukazana jest jako największe, nieskazitelne dobro a mainstreamowe lewicowe media jako źródło jedynej, najprawdziwszej prawdy..Kolejna produkcja propagandowa stajni HBO. W sam raz przed wyborami.
"Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym" - George Orwell
https://quotepark.com/pl/cytaty/2013809-george-orwell-im-dalej-spoleczenstwo-dry fuje-od-prawdy-tym-bard/
Ale na stronie którą linkujesz jest odesłanie do felietonu na radioem.pl, a tam oczywiście autor nie podaje źródła. Dla uproszczenia sprawy podpowiem, że ten cytat to fake, a w najlepszym razie nie ma potwierdzenia, że tak brzmiały słowa Orwella.
Masz absolutną rację! Nie wiedziałem, że ten cytat to fake-mem. Pełno jest fake memów z nim, ale głownie w angielskiej wersji. Niestety nigdzie nie znalazłem autora tego cytatu z dobrym źródłem potwierdzającym autora.
Potwierdzam. Spodziewałem się po filmie dokumentalnym obiektywnego - w możliwie największym stopniu - spojrzenia na rzeczywiście poważny problem dla społeczności, jakim są fake newsy. Niestety zawiodłem się, bo film który miał obnażać propagandę - oczywiście w pewnym stopniu to robi - sam jednocześnie wolny od propagandy nie jest. Można znaleźć w nim liczne insynuacje, że problem fake newsów generują głównie osoby ze środowisk o poglądach prawicowych.
Robicie tu zarzut stacji HBO, że ma poglądy inne od waszych i że to źle. Jaki to ma sens? Fox News może stać po jednej stronie barykady, ale nikt nie może stać po drugiej?
Drugi zarzut jest taki, że film pokazuje lewicę jako czystą i uczciwą. To nieprawda. Kilkanaście minut jest poświęconych kampanii z Alabamy, gdzie być może demokratyczny senator wygrał dzięki grupom produkującym fake newsy na jego korzyść. I padają tam ważne, trudne dla lewicy argumenty ze strony tych grup, ale nie odnosisz się do nich, tylko piszesz jakby tych kilkanaście filmu w ogóle nie istniało. Co tu jest propagandą?
Dokładnie. Niestety (to już tradycja) ale od prawicowych widzów ciężko usłyszeć jakieś argumenty przeciwne. Coś na zasadzie: to nie tak, to było...(argument,dowód) zamiast tego mamy wieczne utyskiwanie jacy to oni są biedni i prześladowani. Wiec miło byłoby usłyszeć od Was prawicowcy co zostało zmanipulowane w historii dot. np. Pizzagate ?
Przecież koleś który napisał tego posta jest trollem, takim jak ci pokazani w dokumencie. Po co w ogóle reagować :P
Bo nie kosztuje to dużo wysiłku, a mimo wszystko pokazuje, że ten troll to nie jest jedyne i ostateczne stanowisko, które można zająć. Chociaż najczęściej faktycznie się odechciewa.
Bardzo w temacie fake news i trollingu polecam pogooglać za hasłem 'baltic elves'. Po polsku na szybko znajduję tekst 'Bałtyckie „elfy” przeciw rosyjskim „trollom”' na portalu DW. Coś ludzie próbują robić.
Po pierwsze film, w którym nie pojawiłaby się krytyka własnego środowiska, byłby kompletnie niewiarygodny. Po drugie pojawienie się tej krytyki, nie oznacza, że jest ona wyważona i po równo traktuje obie strony. Po trzecie pisałem kiedyś artykuły do prasy i uwierz mi, że można jego większość poświęcić krytyce x, a mimo to stosując odpowiednie środki językowe, kolejność poruszanych tematów, czy puentę, sprawić, by ludzie mimo wszystko sympatyzowali z x, a jako złego traktowali y. Z filmem jest podobnie. Żelazną zasadą jest, że gdy masz swoim coś do zarzucenia, to zrób to szybko, a później już jedziesz po oponentach.
A co do tego dokumentu, to nie tyle sympatyzuje on z lewą stroną sceny politycznej, co gloryfikuje jej dziennikarzy. Zabrakło mi też jakiegoś przykładu solidnego dziennikarstwa z poza mainstreamu.
Podstawowym celem propagandy opartej na dezinformacji jest utwierdzanie odbiorców w przekonaniu, że nikt nie mówi prawdy, że wszyscy kłamią. Że prawda w ogóle nie istnieje. Właśnie to robisz.
Fakty istnieją. Fakt jest na przykład taki, że facet nakręcony kłamstwami alt-prawicy wszedł do pizzerii i był gotów strzelać do kelnerów i barmanów. Fakt jest taki, że to jest główny wątek tego filmu. Pozostałe wątki są o tym, że ten wątek był bardzo mocno wpleciony w bieżącą politykę, że taka dezinformacja mocno wpływa na wybory wielu ludzi. Można robić filmowi zarzut z tego, że ci się nie podoba, ale to jest twoja opinia, nie fakt, i tutaj racjonalizujesz po prostu, że nie zgadzasz się z autorami.
Też jestem ciekaw filmów o współczesnej lewicowej dezinformacji wykorzystującej social media do nakręcania takich afer. Tylko jakoś ostatnio ten nieszczęsny alt-right dostarcza na takie dokumenty więcej materiału.
Chodzi o to, że w tym filmie nie ma żadnych przykładów fake newsów z obozu Obamy/Bidena i nad tym ubolewają ludzie zainteresowani mechanizmami propagandy, a nie obroną/oskarżaniem jednej lub drugiej strony.
Ten dokumenty pokazuje tylko i wyłącznie przykłady pokazujące mechanizmy fake news na podstawie działań partii republikańskiej, w wielu momentach słowa użyte w dokumencie sugerują, że partia demokratyczna jest ofiarą, która nie używa fake newsów w swojej polityce.
Mnie nie interesuje wspieranie żadnej z partii tylko konkretny psychologiczny mechanizm, jeśli widać, że dokument ma na celu kreowanie konkretne obrazu małoś świadomym odbiorcom, osoby zainteresowane stricte psychologią ubolewają nad tym.
Już od lat prawicowe trole wcale nie ukrywają po której stronie barykady stoją. Żenujące jest to jak w każdej wypowiedzi niezgodnej z rosyjskim interesem geopolitycznym każdy kto ma inne poglądy jest ukazywany jako marksistowska lewica, choćby był najbardziej konserwatywnym liberałem, natomiast ruska agentura stroi się w piórka bojowników o prawdę i wolność, kiedy na codzień posługuje się kłamstwem i pomówieniem.