Przyłączam się do poniższych opinii iż ten film był niepotrzebny, choć nie do końca uważam że to wina samych twórców, gdyż sądzę że chcieli dobrze, tylko jakichkolwiek umiejętności zabrakło by zrobić z tego dobry film. To co sprawia że ten film leży i kwiczy to przede wszystkim fatalne aktorstwo ( chyba jedynie Peter Coyote reprezentuje tam cokolwiek bo reszta to totalna amatorszczyzna), które sprawia iż totalnie nam wiszą losy bohaterów przez co sam film jest nam obojętny, brak jakiegokolwiek napięcia o klimacie poprzedników nie wspominając. I jeszcze do tego cała masa drobnych, aczkolwiek denerwujących rzeczy typu zombiaki walczące wręcz (!), albo fakt że wszystkich gryzły w potylicę (!). Ja wiem że chciały się dobrać do mózgów ale wtf !? Rezygnacja z wątku komediowego również była błędem bo z pewnością by to nieco pomogło. W trójce zrobiono to na rzecz wątku romantycznego, a tu na rzecz czego ? Jedyne co może cieszyć to nawet niezłe efekty gore, zrobione w starym stylu, bez animacji komputerowych. I to niestety tyle, trochę mało. Fani serii mogą się zapoznać, ale nie oczekujcie zbyt wiele.