do kategorii horror??? Ten film kolo horroru nawet sekundy nie stal...
a tak po za tym - hmm nic specjalnego, nic wielkiego , nic trzymajacego w
napieciu.
W życiu bym nie powiedziała, że to horror! Raczej bym zakwalifikowała, jako thriller, ale to też zbyt mocno powiedziane. Szczerze powiedziawszy więcej w tym było właśnie romansu, w zasadzie to była główna oś filmu, z dodatkiem dreszczowca, bo jednak trochę napięcia było.
Ten film to typowy thriller. Też nie zakwalifikowałabym tego do horroru (nie ma żadnych typowych cech horroru tak nawiasem mówiąc więc nie wiem o co chodzi). Ale film całkiem niezły. Poza Elizabeth moim zdaniem wszyscy dobrze zagrali i świetnie się spisali. Ogólnie odczucia mam dobre, film mi się podobał, trzymał w napięciu, był dobry. Ale to nie horror a na to się nastawiłam :) Mimo wszystko 7/10 i uważam, że 5.7/10 to jednak za mało.