PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8825}

Powrót do przyszłości III

Back to the Future Part III
1990
7,4 161 tys. ocen
7,4 10 1 160516
7,4 55 krytyków
Powrót do przyszłości III
powrót do forum filmu Powrót do przyszłości III

- Eastwood??
- Ale kretyńskie nazwisko!

Tak jest w scenariuszu, ciekawe jak Clint ustosunkował się do tego.

nudecroft

Po pierwsze: to jest komedia
Po drugie: gdybyś nazywała się WschodnieDrzewo to nie wiem czy byłabyś zadowolona
Po trzecie cytując tekst z działu Ciekawostek do tego filmu: "Clinta Eastwooda poproszono o zgodę na wykorzystanie jego imienia i nazwiska w filmie. Eastwood przystał na to i był bardzo zadowolony z hołdu w takiej formie."

użytkownik usunięty
Elektryk91

No jasne ze tak. zresztąwystarczy zobaczyć w jakim kontekscie jest zastosowany ten żart.. w takim że prostak wykpi nawet dobrze brzmiące nazwisko tylko dla tego ze jest orginalne. Wiadomo ze Clint Eastwood brzmi dobrze i śmieszne jest to ze ktoś w przeszlosci mówi ze to glupie. bo poprostu nie wie ze to sie wiaze z filmami itp. A jakby mieli to przedstawic bez obrazania? - KIM JESTES? - Nazywam sie Clint Eastwood. - Aha. Ok. noi to by nie było smieszne... poniekąd musieli to dac w takiej formie hehe a miny Martyego. jak mowi to nazwisko Dumny i pewien ze zrobi wrażenie... :)

całkiem możliwe...

nudecroft

Clint akurat jest na tyle łebskim i zdystansowanym facetem, że nie obraził się. Wprost przeciwnie, mogło mu się nawet spodobać to, że ktoś pokpiwa z jego wczesnych ról w spaghetti westernach. Wbrew pozorom, w Hollywood są ludzie bardziej wyluzowani, niż nam się wydaje.

nudecroft

Własnie, oprócz żartu z nazwiska chodzi przede wszystkim o to że Clint jest ikoną westernu:p

ocenił(a) film na 7
nudecroft

Clint Eastwood to nazwisko aktora. Chodziło o to że w XIX w na dzikim zachodzie raczej nie było takich nazwisk. To wydało się śmieszne właśnie w tym kontekście. Poza tym Marty ubrał się jak bohater z Dobrego, złego i brzytkiego. Clint w tym orginalnym westernie nie nazywał sie Eaestwood tylko inaczej. Marty zapytany jek sie nazywa, był zaskoczony. Na szybko podał nazwisko aktora który kojarzy się mu z westernami. Gdzieś czytałem że było to za zgodą Clinta. O ile pamietam w końcowych napisach są podziękowania dla niego. To był świetny żart. Scena z metalową płytą, oraz motyw muzyczny Enio Moricone też jest przeniesiona z westernu Sergia Laoone. Moim zdaniem mimo że orginał, czyli pierwsza część Powrotu do przyszłości była świetna to właśnie III uważam ża najpepszą. 7,5/10. Super rozrywka.

ocenił(a) film na 7
Rahabiel

mi też się III część najbardziej podobała. co do nazwiska to na koniec filmu Marty przemieszcza się na most przebiegający przez Wąwóz Eastwooda, takie małe zadośćuczynienie za to "głupie nazwisko" ;P

Nancy_5

Z nazwiska nabijał się Bufford a nie był on inteligentem i słynął z głupich tekstów ("zastrzelę cię jak kaczkę") :D Więc ciężko się doszukać obrazy.
A z Wąwozem Eastwooda było trochę inaczej - na początku nazywał się Wąwóz Clayton od nazwiska nauczycielki która się w nim zabiła. Marty i Doc ją jednak uratowali, a później wracając porwali lokomotywę która spadła do tego wąwozu. Mieszkańcy myśleli że skoro Marty więcej się nie pojawił to zapewne skończył razem z nią na dnie wąwozu. A że był on tam znany jako Eastwood to i tak nazwali wąwóz.

użytkownik usunięty
nudecroft

Raczej nie. ;) oglądałem wiele filmów i wywiadów z Eastwoodem i raczej nie obraził się za to. W ciekawostkach można wyczytać że "Eastwood był zadowolony z oddania mu hołdu w takiej formie", więc raczej wcześniej go o to zapytali a ona się zgodził :). Poza tym akcja dzieje się na dzikim zachodzi a Eastwood przecież jest najlepszym aktorem westernów ;). a co do tego "ale kretyńskie nazwisko" to Eastwood znaczy Wschodnie Drzewo więc jest to trochę śmieszne nazwisko a na pewno w roku 1885 ;p

ocenił(a) film na 8
nudecroft

Ogólnie można w cąłej trylogii znaleźć wiele odniesień do Clinta. Jak np. w drugiej części w alternatywnym roku 1985, jak Marty przychodzi do Biffa to Biffa w jacuzzi ogląda, któryś z filmów Eastwooda. Ale np. w trzeciej części Marty przezywa strzelanine, bo idąc pomysłem Eastwooda zaklada blache pod ubranie, ktora ratuje go przed śmiercią :D

nudecroft

za co sie wkuzac kultowa postac kultowa westernowa trylogia
scena clintem jest w 2 i 3
to so zabawne scen w filmi