Bodajże w 1991. Naprawdę warto jak ktoś ma wątpliwości.
Ostatnio sobie odświeżyłem ten film i o dziwo dalej mi się podoba co rzadko w komediach mi się zdarza. Wiele innych co dawniej uwielbiałem dziś się dziwię jak mogłem je kiedyś strawić (np. Akademie Policyjne, filmy z E. Murphim). Ten nadal ma dla mnie swój klimat.