Doprowadzić je do takiego stanu? Ten wieczny egoizm, ta samowygoda, to zakłamanie. Jednak wybaczanie ma sens. To jedyne co nas może ocalić.
Przebaczenie czasami przekracza nasze możliwości, problem polega na tym że brak przebaczenia zabija w pierwszym rzędzie ofiarę. To brzmi nie dorzecznie jak podwójna kara, ale tak niestety jest. 25 lat musiało upłynąć nim to do mnie w pełni dotarło.