Wciąż tylko: życie jest szare, życie jest ciężkie, życie jest złe, my jesteśmy biedni i przez nie pokrzywdzeni, nikt nas nie kocha, żyjemy w chorym systemie. I TO JEST SAMO ŻYCIE. Naprawdę, polskie kino zaczyna mi działać na nerwy. Adaptacje książek (a to niby co jest?), same blokowiska i śmieciarze, czasami głupie...
Film z ambicjami ale z drażniącą manierą i sztuczną grą. Jedyna postać dobrze odegrana w moim odczuciu to chłopiec. Idea zacna ale realizacja mizerna.
Ogólnie film mnie mocno rozczarował a rola Żebrowskiego, którego lubię, w tym filmie niestety oglądana przeze mnie z dużym niesmakiem.
Generalnie pomysł na film, ok, gra Frycza kapitalna, gorzej z Żebrowskim, główny motyw, czylki wpływ dzieciństwa na zycie dorosłe super. Na początku uważałam, że koncówka nie jakoś do tego wszytskiego nie pasuje, że generalnie co mnie obchodzi, że tatiana zaszła? wydawało mi się, że to jest akurat niepotrzebne i...
Długo wzbraniałem się przed obejrzeniem tego filmu, z prostego powodu, by się nie zawieść. W końcu obejrzałem i mam mieszane uczucia. Film faktycznie bardzo dobry, jednak moim skromnym zdaniem niedopracowany. Pani Piekorz pokazała że ma talent, jednak sporo pracy jeszcze przed nią. Brawo za pomysł, oparty na twórczości...
więcejNo za beznadziejna aktorzyna!!! Niech się nauczy mówić... Nic nie rozumiem tego jego bełkotu... Gada coś pod nosem i myśli, że jest Nicolasem Cagem...
Dobra skoro już złapałem Waszą uwagę tematem to chciałbym powiedzieć krótko co myślę na temat owego filmu. Nie jestem typem człowieka, który siada do kompa i krytykuje każdy film na filmwebie, a wiem, że tacy tutaj są i to w niemałej ilości. Ale do rzeczy - plus dla Pręgów za temat ale minusów będzie znacznie więcej,...
więcej
Na początku przyznam, że nie czytałem prozy Kuczoka, więc do filmu podchodzę bez znajomości żródłowego materiału literackiego.
Moim zdaniem film przy takiej konstrukcji, jaką w nim zastosowano, powinien być o wiele dłuższy, a tak razi w nim duża skrótowość w drugiej cześci. Myślę, że rozsądniejszym rozwiązaniem było...
Tyle sie o nim mówiło, tyle nagród zgarnął, a według mnie film jest przeciętny. Film do połowy, opisujący życie małego Wojtka jets dosyc ciekawy, ale w momencie gdy pojawia sie Żebrowski wszystko siada. Zaczyna sie robic nudno.
Aktorstwo przeciętne, tylko Frycz zagrał rewelacyjnie i tu brawa dla tego Pana :] Muzyka...
aż głowa boli...zastanawiam sie po co ktoś kręci takie filmy chyba,aby nas jeszcze bardziej dołować.
Nie ma co owijac w bawełne, film jest zdecydowanie przereklamowany.O ile jeszcze pierwsza czesc jest dobra to wraz z pojawieniem sie Żebrowskiego zaczyna sie zenada, postać i kwestie dorosłego Wojciecha zabijaja swoja kiczowatościa. Może i pani Piekorz miała dobre intencje ale na tym się skończyło.Temat przemocy w...
Podobno ten film jest nasza nadzieja oskarową. Zupełnie nie rozumiem dlaczego? Pierwsza połowa bardzo mi się podobała, ciekawa, interesująca i zwarta akcja - opowieść o dorastaniu w rodzinie, gdzie dyspotyczny ojciec wymaga całkowitego posłuszeństwa. Ale to co zrobił reżyser póxniej, wola o pomste do nieba!...
ja naprawde nie rozumiem czym mozna sie zachwycac w tym filmie ? ii zebrowski byl beznadziejny! film podobny do wielu innych niczym sie nie wyroznil . i on chcial miec nomincje do oscara?
Film nie powiem nawet mi się podobał! Poszedłem do kina,bo książka Kuczoka"Gnój" bardzo mi się spodobała! Film o wiele mniej! Żebrowski rozczarowuje na każdej linii(niestety) Do ról ekranizacji narodowych dzieł pasuje jak ulał! Tutaj jednak czegoś zabrakło :(
Najbardziej podobał mi się Jan Frycz i...
Ten filmy rozbity jest na dwa różne rozdziały o kompletnie innej jakości. Wyznacznikiem ich są aktorzy grający główne role. Frycz był autentyczny, mógłbym uwierzyć, że jest sąsiadem mieszkającym w klatce na przeciw. Wydawało mi się, że Żebrowski miał za zadanie ukazać jak "bestia" wychowuje "bestie" podobną do siebie....
więcejPo "pierwszej części" można się było CZEGOŚ spodziewać, natomiast druga ma chyba dawać do zrozumienia, że właśnie skończył się budżet i pomysły. Oderwane od siebie sceny sprawiają wrażenie jakby miały mieć w jakiś sens w drugiej części filmu a tu proszę niespodzianka ktoś chyba o nich zapomniał. (Szczególnie ta w...
Normalnie potrktowal bym "Pregi" jako taki sobie debiut, ale z uwagi na nagrody i caly szum wokol niego, dla kontrastu stwierdze, ze jest on slabiutki. Dlaczego?
1. Film to zlepek kilku scen z zycia, ktore nijak sie do siebie nie odnosza (pomijajac oczywiscie fakt, ze pierwsza czesc odnosi sie do drugiej)
2. Tak...