A ja byłam pozytywnie zaskoczona filmem. Chociaż fabuła i jej struktura pozostawiały wiele do życzenia.
W filmie w sumie najbardziej zaskoczyła mnie się postać Edwina w którą wcielił się Topher Grace. Osobiście uważam, że jest miernym aktorem i nie jest w stanie wybić się ze swojej roli Erica w That's 70 Show, ale role psychopatów świetnie mu pasują ;)