Wszytsko jest przedstawione w sposób cukierkowy źli i głupi oskarżyciele i prowokatorzy vs niewinni miłójacy pokój wojownicy o sprawiedliwość za która oddali by życie, codziennie stającu na baczność ogladajac nazwiska poległych. Ciężko jest uwierzyć w taki sceniariusz. Jest ktoś kto posiada głęboka wiedze na ten temat i jest w stanie potwierdzić zdarzenia z filmu?
Tylko bardzo młodzi ludzie sądzą, że życie nie potrafi napisać lepszych scenariuszy od zawodowego pisarza. Oczywiście film lekko odbiega od rzeczywistości ale nie tam gdzie mogłoby się wydawać. W rzeczywistości np ostatecznie odsuniety od procesu przywódca Panter był krępowany i kneblowany nie 3 minuty tylko 3 dni.