Ten film na pewno dobrze się ogląda, nie nudzi, miejscami bawi i wzrusza. Przeszkadza mi jednak bardzo jednowymiarowy sposób pokazania problemu. od początku wiemy, kto jest dobry, kto zły i komu kibicować. nawet na chwilę film nie pozwala się zawahać w swoich osądach, my już od pierwszej minuty wiemy co myśleć i tak jest do końca. Film pokazuje jak zgubne jest upolitycznienie procesów sądowych i przesłanie jest jak najbardziej słuszne, ale życie nie jest nigdy tak czarno-białe. Nawet najgorsze charaktery mają jakąś swoją motywację i nie jest to z reguły czyste zło. Zabrakło pokazania drugiej strony medalu, moim zdaniem wniosłoby to wiele do dyskusji.
To film na faktach. Sędzia taki po prostu był. Z życie czasami niestety bywa czarno - białe - widzimy to w Polsce.