Impreza na ktorej kazdy chcialby sie znalezc, odpały mega, muzyka swietna, wszystkie atrakcje na imprezie boskie, koncowka to juz w ogole wymiata, pod koniec ogladalam juz tylko z rozdziabiona gębą nie wierzac co sie dzieje, tylko ten pies biedny. Boski film. 20/10!
Mnie równie mocno ten film zszokował, szczęka na podłodze ;-)
Wisienką na torcie byłoby dla mnie gdyby ten helikopter się tam rozwalił... Moge to sobie wyobrazić :D
A pies... i te balony :D
Albo później kiedy szukali Milo.
- JB, co ty odpie***lasz?
- Psa nie znajdziesz w szufladzie!
a jednak... :D
A następnego dnia rozmowa z ojcem...
- No więc? Ile osób przyszło?
- 1500.
A te owacje potem w szkole... no EPIC MOVIE.
Przydałaby się 2 część albo chociaż gdyby pociągnęli ten chaos jeszcze z 10 minut :)
hahaha zgadzam sie, pies w szufladzie xD ale z tym karlem to mogli cos zrobic, tylko wszystkim zaszkodzil :p
ale watpie zaby byla druga czesc, boje sie ze bylaby gorsza :)