Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Scott strasznie spalił ten film, strasznie, może i byłoby ok, gdyby z tego zrobić kilka filmów,
ale to akurat rozwiązanie, czyli próba pokazania całej genezy xemonorpha jest po prostu do
bani, gra aktorka z kołkiem w tyłku, jedyne, co ratowało cały film przed zerem to dźwięk,
montaż i kadrowanie tyle. Jeśli ktoś się nie zgadza z tą opinią i chce pohejcić to co
napisałem, to niech mnie cmoknie, bo generalnie wyrażanie opinii to rzecz całkiem
normalna w tym także opinii negatywnych a taką moja właśnie jest

Wszemir

Tak to własnie jest gdy idiota nawet nie wie, że film od początku był planowany na dwie części, a teraz mówi się nawet o trzech.

0wner2

Napewno wątków czemu Vickers uciekała wzdłuż toczącego się Derelicta, dlaczego Milburn chciał pogłaskać "Hammerpede'', dlaczego Shaw nic nie powiedziała o swoim "dziecku" załodze nie wytłumaczą w następnej części, więc ten film dużo błędów ma.

hr_dooku

Te wątki nie obchodzą żadnego zdrowego na umyśle człowieka, bo miały one za zadanie efektowne posuwanie akcji do przodu i tyle.

0wner2

Ciebie tylko w tym filmie obchodzi żeby usiąść w kinie i bezmyślnie się gapić?

hr_dooku

Nie, uważnie studiowałem każdą scenę, każdy kadr, każde ustawienie kamery, każdy element scenografii, każdy dialog w nim wypowiedziany i całą resztę elementów składających się na film by jak najwięcej z niego wynieść na siebie. Irracjonalne sceny w niczym mi nie przeszkadzały, bo potrafiłem w trakcie seansu zrozumieć, iż taką dziwną Ridley obrał konwencję (co potwierdza odpalanie statku za pomocą fletu i panel sterowniczy z przyciskami wyglądającymi jak ugotowane jajka), która nie każdemu się podoba, ale to on jest artystą i ma prawo zrobić na co tylko ma ochotę. W przeciwieństwie do większości z was ja potrafię myśleć jak artysta i rozumiem dlaczego dana rzecz została tak przedstawiona. Gdybym kręcił ten film to prawdopodobnie rozegrałbym te sceny nieco inaczej, ale w stu procentach rozumiem Ridleya.

0wner2

Każdy człowiek zdrowy na umyśle nie zrobił by tych rzeczy, które powyżej wymieniłem.

hr_dooku

Nikt nie powiedział, że ekipa Prometeusza była zdrowa na umyśle.

0wner2

Powinni ich wyszkolić, nic na ten temat nie było, albo wziąć po prostu normalnych ludzi.

hr_dooku

Nikt normalny nie zgodziłby się wziąć udziału w takiej misji, gdzie nie wiadomo nawet było co jest jej celem.

ocenił(a) film na 5
0wner2

Cel był naukowy więc bierzesz naukowców. Chyba że za tryliony dolarów chcesz sobie zrobić jaja i z góry skazujesz misję na niepowodzenie.
Mogli wysłać samego Davida, albo kilku Davidów. Bez mięcha armatniego. Bo tym byli bohaterowie tego filmu.

hr_dooku

Tobie naprawdę wydaje się, że scena tak ważna dla filmu i tak bardzo widoczna, która prawdopodobnie była kręcona przy dużej ilości dubli, przy której pracowało na pewno wiele osób, jak scena z Hammerpedem, mogła być skutkiem przypadku czy jakiegoś nieporozumienia? Naprawdę to wymaga szóstego zmysłu by zrozumieć, że Ridley po prostu taką, a nie inną, obrał konwencję?

0wner2

Hollywood na niego tak naciskał, jeszcze Lindelof popsuł.

hr_dooku

Tak to sobie tłumacz.

0wner2

No przecież Ridley by takich głupot nie wymyślił.

ocenił(a) film na 3
0wner2

idioty to sobie w rodzinie albo w lustrze poszukaj :)

użytkownik usunięty
Wszemir

Lajcik, ja tam obejrzę jeszcze raz ten film z przyjemnością :)

ocenił(a) film na 3

no to miłego i przyjemnego seansu życzę :)