Jestem wyluzowany, jednak zastanawia mnie to, jak można przesiadywać już chyba drugi miesiąc, na forum filmu którego się nie widziało.
Bardzo ciekawie się czyta wasze wszystkie posty :P Muszę to w końcu obejrzeć ale cierpliwie poczekam na Blu-Ray.
To ty bierzesz udział w dyskusji na temat tego filmu zanim go obejrzysz??????????????????????????????????
:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))
)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))
)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))
Ja oczekiwałem czegoś więcej z tego filmu a nie filmu rozrywkowego. Recenzent co się dobrze bawi na każdym filmie to nie wiem co o tym powiedzieć.
Na każdym? Skąd wysuwasz takie wnioski? Film musi być naprawdę dobry bym postawił mu 10/10, a ten jest jednym z najlepszych filmów sci-fi jakie powstały i jednym z najlepszych jakie widziałem w życiu.
Dosłownie wszystko, bo to był dokładnie taki film jaki sam chciałbym nakręcić. Szkoda tylko, że został pocięty, bo materiału ewidentnie brakowało w paru scenach.
Pisząc "czegoś więcej" masz na myśli to, żeby film niósł ze sobą jakieś przesłanie czy może żeby film posiadał więcej scen, które wgniatają w fotel?
Obu, ale tego w filmie nie ma, a jak są to niech 0wner2 je wyjaśni bo on się uważa za wybitnego konesera filmowego.
Ty masz kolego braki Logiczne w mózgu.Skoro jest zapowiedziane że będzie kolejna część prometeusza nawiązująca do pierwszej, a po niej kolejna ostatnia, nawiązująca do całej trylogii prometeusza i Aliena to chyba jest logiczne że abyś poszedł znowu na ten film do kina to cholera nie dostaniesz wszystkiego podanego na jednej tacy skoro ten posiłek będzie się składał z trzech dań-Zupki na początek, specjalności dnia i deserku na koniec! Czy to naprawde jest aż takie dziwne i trudne aby zajarzyć z czym to się kur..... je!!!
Atakujesz Ownera a on jest jedną z niewielu osób na tym zaśmierdziałym od hejterów filmwebie która rozumie ten film, jego przekaz i znaczenie, a banda takich ćwoków jak ty śmie mówić coś tam o logicznym myśleniu zabawne i smutne zarazem. Jak wspomniałem wcześniej przypominacie mi stado baranów. A ha i jeszcze jadno mam głęboko w dupie wasze uwagi na mój post więc nie wysilajcie się coś tam kur... pisząc bo i tak tego nie będe czytał ponieważ nie rozumiem języka baranów!!!
Teraz ostro pojechałeś. Każdy ma prawo się wypowiedzieć. Jednym się podoba, drugim nie. Ja jestem bardzo ciekaw tego filmu.
Ten film k..... nie ma przekazu i nic mojego zdania nie zmieni, nawet te wasze pseudo-znawcze wypowiedzi.
Przekaz jest taki, że człowiek nie powinien bawić się w Boga, bo jest zwykłym robactwem które powinno zostać wytępione raz i porządnie. I tak nikt nie będzie za nami płakał bo jesteśmy dziełem przypadku i nie mamy prawa porównywać się z istotami boskimi, jesteśmy nieudanym eksperymentem sił nam niepojętych.
Mocnych scen, długo zapamiętywanych też nie ma. Ten film jest po prostu żeby być. Nie przynosi ze sobą nic nowego. Do tego postać SJ zniszczona i zrobiona na jakichś "SJ Alternative" białych kolesiów z kaloryferem w kombinezonie.
Ja tam nie widziałem mocnych scen. Ridley pewnie je wyciął i musiał wyciąć żeby potem z wersji DC mieć więcej kasy. Tyle na ten temat
RS zapewne musiał iść na kompromis, takie czasy, wykładasz grubą kasę to musi się zwrócić. Nie mógł wszystkiego zrobić tak jakby chciał.
Jadą po nim bo są tępymi wieśniakami i wdupie mają robaczka, który ich co chwile gila i nie daje im spokoju, a oni nie wiedzą, nie rozumieją i nie potrafią o nim zapmnieć. Troche to przypomina stado Baranów.
Przykro mi że musze używać takich słów lecz skoro film jest tak baznadziejny, głupi, bez logiki i jakiegokolwiek sensu to za przeproszeniem na chu.... o nim piszecie !!!!