Prometeusz to nie Obcy. Jeżeli szukacie w nim kolejnej części Obcego, to jej nie znajdziecie, bo Prometeusz to zupełnie inny film. Klimat fajny, efekty świetnie, fabuła powoduje pewien niedosyt, ale może to zamierzony efekt...
Święte słowa. To dwa różne filmy i tak trzeba jr traktować.