Zgadzam sie z tobą. Dzisiejsze filmy mają taką tendencję aby nakrecać widzów i zarabiać.To było celowe posunięcie Scott'a. Druga część napewno powstanie. Na jednej ze stron widnieje data 11.12.13. Czyżby data premiery kolejnej części? A może pierwsze inf na temat nowej? MImo wszystko rezygnuje z seansu w kinie na rzecz wersji reżyserskiej która ma być podobno dłuższa o prawie 30 min. Może tam bedzie wiele odpowiedzi na twoje pytania.Premiera w październiku.

Zostalam z poczuciem, ze autor sobie ze mnie jako widza, jaja robi, ze sobie ze mna pogrywa. Strasznie niefajne uczucie :( Wcale nie oczekiwalam Obcych zabijajacych wszystkich w kolo i generalnie krwawych jatek. Podoba mi sie klimat filmu, ale on najzwyczajniej w swiecie zostal urwany w polowie!!! o_O
Uwielbiam 'Obcy 8 Pasazer Nostromo', film ponadczasowy, tak samo fascynujacy dzis jak i 20 lat temu, jesli Scottmial zamiar to w pewnym sensie odtworzyc (nie historie, zeby nie bylo nieporozumien), to poniosl prazke, choc moglo byc inaczej, koncowka wszystko zniszczyla. Zastanawiam sie, czy wyniknelo to z powodu braku pomyslu (co wydaje mi sie malo prawdopodobne), czy z checi zysku? :(

Oglądałem film na internecie kiepska jakość CAM ruski język. Oglądałem tylko urywkami ale ogólnie mi się podobał obudził we mnie to samo co Obcy ósmy pasażer nostromo. Trzba przyznać że wiele rzeczy zostało bez odpowiedzi ale w Alien 1 tez tak było. Ten film jest czyms nowym nie kolejnym obcym. Zastanów się też nad tym co by było gdybyś w tym filmie uzyskała odpowiedzi na wszystkie pytania z Obcego. Cała seria by umarła. To co jest w Prometeuszu mi wystarcza. Troszkę mi sie niektóre rzeczy rozjaśniły ale nie do końco i dobrze. Pomysł był dobry tyle że nie wszystkim przypadł do gustu. Scott chciał zarobić jak najwiecej, chciał nawet dopuścic film do oglądania dla niepełnoletnich. Dziś wszystko kreci sie wokłu pieniedzy.

W porządku, "Obcy 8 pasażer Nostromo" nie odpowiada na pytania i nie wyaśnia wszystkiego, ale stanowi zamkniętą całość, tego spodziwałams się po "Prometuszu". Wcale nie zależało mi na tym, żeby odgrzewać poraz kolejny "kotletu" z Alienami. Podoba mi się nowy wątek w Uniwersum Obcego, niemniej jednak będę odstawać przy swoim, Scott odcina kupony, jak dla mnie nakręcił film bez zakończenia.

Jak dla mnie to dobrze, że Scott odcina kupony bo zawsze lepiej mieć 2 nowe filmy Sci-Fi niż 1.

Moni_11 czytasz w moich myślach lub tez piszesz co ja myślę, czuje to samo wiec podpisuje sie pod tym wątkiem.
Jedynie do Fassbendera nie mam zarzutów, on nawet robota zagra popisowo- mistrz.

I to będzie też plus kolejnej cześci, kiedy ją nakręcą, niewątpliwa obecność Michaela :)

na wersje reżyserska warto poczekać i tez licze na te dodatkowe minuty, ale Prometeusz w kinie w 3D (mimo ze ma te denerwujące braki w scenariuszu, nieodciągnięcia i niestety zero atmosfery zagrożenia) to jednak całość robi swoje, warto pójść i samemu sie przekonać.
Nigdy nie zrozumiem oglądania takich filmów na szmatławych kopiach online...

Wszystko ładnie i po kolei. Z jednym wyjątkiem. "Stwory" z "Prometeusza" nie są "przodkami" organizmów z "Aliena". Jeszcze raz przypominam mniej i bardziej zainteresowanym - organizm z "Aliena", mimo, iż został stworzony (prawdopodobnie) przez Inżynierów, jest znacznie starszy. Nie należy doszukiwać się na siłę, pozornie oczywistych związków "Prometeusza" i "Aliena".

Aż tak się tym nie interesowałam, ale możesz podać jakiś link do strony gdzie można się takich informacji o Obcym dowiedzieć???

Skąd niby wiesz, że jest znacznie starszy?

O ile dobrze pamiętam załoga Nostromo znalazła ciało SJ które było skamieliną co sugeruje ze zginął On tysięce a nawet miliony lat temu.

Ktoś powiedział, że wygląda jak skamielina, ale to wcale nie oznacza, że było skamieliną. Nie wierzę, że jaja obcego mogą przetrwać miliony lat.

To że Ty w to nie wierzysz nie oznacza że tak nie jest! Mamy tu do czynienia z technologią wyprzedzającą naszą o miliony lat.

Taka technika a statek SJ spada gdy ziemscy herosi uderzają w niego swoją prymitywna drezyną...

Gołąb albo inny ptak też może strącić Boeinga mimo że jest dużo mniej "zaawansowany technologicznie";)

Co ma technika do żywego organizmu?

Po pierwsze nie technika a technologia, a po drugie jaja mogły znajdować się w swego rodzaju stazie.

Generalnie można by się sugerować filmem 'Predator kontra Obcy', ale to kompentna kicha nijak się mająca do filmów o Alienach.
No chyba, że chodzi o komiksy, z którymi miałam małą styczność. Nie mnie moje doszukiwanie 'na siłe' bardziej mi się podobało i było całkiem logiczne :)

Parada ortografów zabawiająca słowo "logika". Nawet Twoja "kobieca super bohaterka" nie zdrę... nie skamieniałaby po okresie lat trzydziestu.

Właśnie obejrzałem ten film. Dobre kino sci-fi. Obecnie coraz trudnej znaleźć coś z tego gatunku na dobrym poziomie i nie przeznaczone dla dzieci. Końcówka jak dla mnie całkiem niezła. W klasykach tego gatunku np. Obcy ósmy pasażer nostromo, łowca androidów czy nawet Predator również końcówka pozostawia pewnie niedomówienia.. Czekam na kolejny odcinek.

Odpowiedzi należy szukać we wcześniejszych informacjach od Scotta. Kiedy myślał o prequelu Obcego było mowa o dylogii, kiedy postawiono na Prometeusza, to jeszcze w trakcie jego realizacji Scott wyraził opinię co może jeszcze zrobić dla Prometeusza 2. Moim zdaniem wymyślił on zawiłą historię aby można było ją opowiedzieć w jednym 2-godzinnym filmie. Wytwórnia nie zgodziła się na to by kręcić od razu 2 części, ponieważ bała się, że film ten może okazać się niewypałem (bądź co bądź Scott ma w sowim dorobku dzieła wybitne jak i średniaki), więc nakręcił jeden film, który mało wyjaśnia a zostawia dużo nowych niedomówień. Jeżeli film się dobrze sprzeda (a moim zdaniem tak będzie) wytwórnia da zielone światło na kontynuację i zapewne wtedy dostaniemy odpowiedzi.

To nie jest dobry film. Jest niedopracowany, brak w nim logiki, jest za krótki i naprawdę, pomijając całą tę alienową otoczkę, jeżeli przyjrzeć się wyłącznie temu jak została poprowadzona fabuła, to jest to tania produkcja klasy b przeznaczona na rynek video. Jest to nie tylko najgorszy film Scotta ale też najgorszy film Sci-Fi jak zdarzyło mi się zobaczyć. Nie zamierzam go oglądać po raz kolejny.

UWAGA, MOŻLIWE SPOILERY!!!!

Sceny nie do wybaczenia, które każą sądzić, że scenarzysta plus reżyser mają coś z głową. Dosłownie!

1. Dwóch geologów, którzy widzą wyłaniającą się z ciemnej wody kosmiczną poczwarę po czym jeden z nich wyciąga w kierunku poczwary rękę jak gdyby chodziło o puszystego kotka. Nie wiem ale z chęcią naplułbym w twarz temu który to wymyślił jako krańcowy dowód braku szacunku wobec widza i traktowania go jak totalnego debila.

2. Urządzenie medyczne, które... nie jest przeznaczone dla kobiet! Kolejny popier...ony pomysł walniętego scenarzysty tego filmu.

3. Postać uciekająca w lini prostej pod opadającym wielkim kosmicznym statkiem. Kura ma więcej rozumu?

4. Postać wielkiego kosmity, któremu po przebudzeniu jedyne co przychodzi do głowy to napier....ać wszystkich dookoła po łbach, przy czym jednemu miło było ów łeb urwać.

5. Załoga tytułowego statku, która w jakieś 5 sekund podejmuje natychmiastową decyzję o samobójczym locie aby staranować statek obcych.

Wystarczy? Dla mnie aż nadto.

prawda, dodam błyskawiczną operację wycięcia "małego", po której bohaterka chadza w najlepsze - technika przyszłości? nie sądzę, bo jak ciało jest rozprute, to jest rozprute, a przez te kilkadziesiąt lat ludzkość raczej nie wyewouluuje w kierunku "takiej" odporności na traumę.
ale zgodzę się z jednym z przedmówców - zawsze lepiej dostać 2 nowe filmy sci-fi, aniżeli jeden ;)

*wyewoluuje

"1. Dwóch geologów, którzy widzą wyłaniającą się z ciemnej wody kosmiczną poczwarę po czym jeden z nich wyciąga w kierunku poczwary rękę jak gdyby chodziło o puszystego kotka. Nie wiem ale z chęcią naplułbym w twarz temu który to wymyślił jako krańcowy dowód braku szacunku wobec widza i traktowania go jak totalnego debila."

To samo było w pierwszym Alienie. Na resztę nie odpowiem bo nie widziałem jeszcze filmu.

W którym momencie to samo było w pierwszym Alienie???? Może przy wyjściu obcego z klaty Kane'a? Pewnie zamknąłeś oczy z przerażenia i teraz na starość coś ci się potentegowało. Nie ma ani jednej! tego typu debilnej sceny w tamtym filmie. Jest za to poczwara na widok której wszyscy robią w portki. Co ciekawe istnieje scena w której jeden z załogantów Nostromo szukając kota, woła "kici, kici", po czym dostaje go "obcy" ponieważ kot tymczasem skrył się gdzieś głęboko.

Jest scena na samym początku, gdzie debil zamiast spie*dalać od otwierającego się jaja przysuwa się jeszcze bliżej po to by twarzołap bez problemu mógł na niego skoczyć. Normalny człowiek od razu uciekał by po zobaczeniu miliona takich jaj, w których środku coś wyraźnie się rusza.

Nie, no, stary, nie porównuj tej sceny gdzie mogła wystąpić autentyczna ludzka ciekawość, bez wyciągania ręki ze świadomością, że bądź co bądź jest się zakutym w odporny skafander z momentem w którym debil wyciąga łapę do nieznanego kosmicznego stworzenia. To naprawdę insza inszość.

Jajo w którym wyraźnie wije się kosmiczne stworzenie i do którego debil zbliża się na odległość 20 cm (nie pamiętam czy też wyciągał łapę, ale tak mi się wydaje). Nie widzę zbytniej różnicy, przestań na siłę usprawiedliwiać Aliena i jechać Prometeusza za idiotyzmy, bo Alien też miał mnóstwo idiotyzmów, tak jak każdy horror. Większość filmów cierpi na tego typu wady, które mają za zadanie pociągnąć akcję do przodu, więc przestań czepiać się byle czego. To, że załoga była odważna i wolała poświęcić siebie dla dobra całej ludzkości nie jest żadnym minusem filmu, tylko wynikiem logicznego myślenia człowieka, który nie jest egoistą. Gdybym był na obcej planecie miliony lat świetlnych od ziemi, po której biegają kosmici pragnący mnie zarąbać to z góry wiedziałbym, że jestem udupiony i też bym taki statek posłał na rozwalenie tego drugiego. Co do biegania po linii prostej to w tysiącach filmów była już taka scena, nie wiem czemu czepiasz się tych pospolitych błędów tylko w Prometeuszu. Na siłę czepiasz się wszystkiego, byle tylko zgnoić ten film, na początku mówiłeś, że jest dobry, a teraz nagle zmieniłeś zdanie i twierdzisz że jest największym gniotem w gatunku sci-fi, weź się pier dolnij w głowę człowieku i pomyśl zanim jeszcze raz coś napiszesz.

Należy jeszcze dodać bezmyślne zachowanie załogi, która beztrosko postanawia zjąć hełmy, bez obawy o bakterie/wirusy itd. Do tego Rapace radośnie biegająca po zabiegu usuwania obcego organizmu z jej brzucha ze zszywkami w brzuchu... Pomysł uruchamiania super zaawansowanego statku międzygwiezdnego za pomocą fletu jest według mnie co najmniej idiotyczny. : )
A fatalne zakończenie to chyba powtórka z LOST (Lindelof).

Słuchajcie, naprawdę. Ten film to jest jakaś totalna kpina! Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek oglądał takie gó...o zrobione za miliony dolarów.

No ale krytyka światowa oceniła dobrze. Albo my się nie znamy, albo o kant du...y rozbić te wszystkie prasowe oceny, skoro tak ciężko jest napisać, że Ridley Scott stworzył totalny shit.

Zastanawiam się, bardzo młody człowieku, czy jak otworzę piwo, to wyskoczysz spod kapsla? Koniec roku jest, egzaminy w toku, zamiast się uczyć - pokazujesz swoje płycizny-mielizny umysłowe zamiast pisać w zeszycie ALA MA KOTA!

Owner, daj dowód na to, że jesteś istotą ludzką bo ja naprawdę nie wierzę, że jesteś człowiekiem. Przysięgam, że naprawdę tak myślę.

To będziesz dalej tkwił pełen wątpliwości.

Na to wygląda.

Daj mu spokuj gość, gość na siłe chce udowodnić jak mu sie ten film nie podoba bo cos go wkurzyło. Typowy Troll. Myśli ze jeśli wyrazi swoja opinie to nikt dzięki niemu nie bedzi ogladał Prometeusza. Zgadzam sie z tym ze Alien miał tyle smo bledów co Prometeusz. A i jeszcze jedno nie wymagajcie od dzisiejszych filmów tego co miały filmy 30 lat temu. Po prostu gusta sie zmieniły i robi sie filmy pod widza. Mi sie film podoba mimo tego ze oglądałem ruskiego cama.