Czy oni tam specjalnie największych półmózgów i debili wysłali w kosmos? A może to
reżyser i scenarzysta traktują widzów jak idiotów? Ja rozumiem, ze to jest "tylko" film
przygodowo-sci-fi-thriller;) i od tego typu filmów teoretycznie nie wymaga się zbytniej składności fabuły, ale to co prezentuje sobą "Prometeusz" plasuje się na poziomie "żenada". Naprawdę trudno uwierzyć w debilizm działania bohaterów :D
Za to wizualnie ok ;)