Ocena do góry za Charlize Theron (Meridith to konkretna kobieta/cyborg, która wie czego chce i nie da sobie w kaszę dmuchać). Ocena w dół za Noomi Rapace (Elizabeth już od pierwszych scen wygląda jakby miała zaparcie, cały czas grymas na twarzy).
W kaszę nie...ale w inne rzeczy po kilku zdaniach tak)))))))))))))